Arcybiskup Marek Jędraszewski słynie z kontrowersyjnych kazań, które niektórzy mogą odbierać jako spzeczne z naczelną katolicką zasadą o miłości bliźniego. Kolejne słowa, które zapewne zostaną zapamiętane, padły w Kalwarii Zebrzydowskiej w Małopolsce. Duchowny wygłosił tam homilię podczas uroczystości Wielkiego Piątku.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Księża w Polsce od lat mają problem z nadmiernym używaniem wykluczającego języka. Trudno im za to o pozytywny przekaz do wiernych, których przecież liczba niepokojąco topnieje od lat i bije niechlubne rekordy.
Jędraszewski w Wielki Piątek: krzyczą do matek "zabij to dziecko"
Metropolita krakowski Marek Jędraszewski, który przed kilku laty zasłynął słowami o "tęczowej zarazie", nawet w Wielki Piątek zaapelował "o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci".
Aż trudno w to uwierzyć, ale powiedział tuż przed Wielkanocą, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".
Czytaj także:
Słów arcybiskupa Jędraszewskiego w Kalwarii Zebrzydowskiej słuchały dziesiątki tysięcy wiernych. Duchowny przekonywał, że nowożytna Europa nie chce mieć nic wspólnego z Jezusem Chrystusem i Ewangelią, nie chce słyszeć o Bogu, który przejmuje się losem człowieka, a w imię czystego rozumu potępia wiarę, ogłaszając ją jako zabobon.
Jędraszewski o holokauście nienarodzonych
– Ten proces rugowania Ewangelii z duchowości ludzi przynależących do świata zachodniej kultury trwa nieprzerwanie po dzień dzisiejszy, korzystając z wszelkich kolejnych możliwości środków edukacji i społecznego przekazu. Skutki tego procesu są niekiedy przerażająco tragiczne, wręcz krwawe – powiedział.
Duchowny nawiązał przy tym do tragedii Żydów podczas II wojny światowej, a więc holokaustu. Jak się wyraził, Europa doświadczyła totalitaryzmów: ateistycznego bolszewizmu i neopogańskiego nazizmu.
– Słynne powiedzenie Fiodora Dostojewskiego: "jeśli Boga nie ma, to wszystko jest dozwolone", znalazło swoje tragiczne potwierdzenie. Do tego możemy dodać jeszcze jedno stwierdzenie: jeśli Boga nie ma, to wszystko, nawet największe i najbardziej odrażające zło, da się uzasadnić i usprawiedliwić. Odnosi się to także do losów poszczególnych ludzi – zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych i niewinnych: do losów dzieci poczętych, znajdujących się jeszcze w łonach ich matek – dodał metropolita krakowski.
Zdaniem Marka Jędraszewskiego, "nauki biologiczne, w tym zwłaszcza genetyka, mówią o poczętym w łonie matki dziecku jednoznacznie, z całą naukową pewnością i jednoznacznością: (...) 'oto człowiek'".
Jednak, według duchownego, ludzie odrzucający Boga jako stwórcę i dawcę życia, czy też wątpiący w jego istnienie, na wzór tłumów znajdujących się przed sądem Piłata, "krzyczą do tak wielu współczesnych matek: zabij to dziecko! To twoje prawo!".
Kalwaria Zebrzydowska. Jędraszewski cytuje Jana Pawła II
– Tym krzykiem usiłują także zdobyć sobie poklask i kolejne punkty w partyjnych rankingach. A niektórzy rządzący nie chcą się im wprost narazić, uciekając się do piłatowego gestu umycia rąk – stwierdził.
Abp Jędraszewski zacytował Jana Pawła II, który 4 czerwca 1997 roku w Kaliszu przypomniał "najbardziej elementarną zasadę życia społecznego: 'Bóg mówi: nie będziesz zabijał'". Dodał, że jest to fundamentalna zasada i norma kodeksu moralności.
Na koniec homilii duchowny zaapelował, by Polska była ziemią, która chroni życie w każdym jego momencie, od poczęcia do naturalnej śmierci. – Brońcie! Kochajcie każde życie! – dodał.