Tede szydzi z Holeckiej w Kanale Zero. "Z miłości do pani Danuty"
Nie jest tajemnicą, że Tede w ostatnim czasie zyskuje jeszcze większą popularność niż dotychczas. W swojej "Tedenoveli" na YouTubie sarkastycznie komentował protesty wobec zmian zachodzących w TVP. Szydził także z Michała Rachonia i jego programu "Jedziemy", który obecnie jest emitowany na antenie TV Republika.
Raper podpadł stacji na tyle, że postanowiono zrealizować o nim materiał sygnowany paskiem "Przemysł pogardy". "Zaszczyt" zapowiadania reportażu przypadł Danucie Holeckiej. Teraz raper postanowił zakpić z byłej szefowej "Wiadomości" Telewizji Polskiej i publicznie, pokazując się w koszulce jej wizerunkiem.
Tede szydzi z Danuty Holeckiej. Opublikował nagranie w koszulce
Tede w ostatnim czasie rozpoczął współpracę z Krzysztofem Stanowskim. W czwartek 8 lutego pojawił się w porannym programie dziennikarza na "Kanale Zero". Tede zasiadł u boku Macieja Dąbrowskiego, gospodarza kanału "Z Dvpy". W trakcie rozmowy na rozmaite tematy uwagę internautów przykuła koszulka z dużym zdjęciem Danuty Holeckiej i napisem "Danke".
Czytaj także: Holecka zapytała Kamińskiego o zdrowie. Ten wyjawił, co mu zrobili w więzieniu
Podkreślmy, że napis nawiązywał nie tylko do imienia prezenterki programu informacyjnego, ale także do podziękowań (danke z języka niemieckiego to "dziękuję"). Dlaczego po niemiecku? Przypomnijmy, że w "Wiadomościach" często go używano. Kiedy mówiono o obecnym premierze Donaldzie Tusku, zwrot "fur Deutschland" (pol. "dla Niemiec") za poprzedniego szefostwa publicznego nadawcy można było usłyszeć około 130 razy.
W trakcie trwania programu na "Kanale Zero" Tede skomentował swoją koszulkę, tłumacząc, dlaczego zdecydował się na taki projekt.
Czytaj także: Holecka wyjawiła Wąsikowi, co jego żona powiedziała o "termostacie". Jego reakcja była zdumiewająca
– To dziękczynna koszulka, którą dostałem od George'a Sorosa razem z przelewem codziennym. Codziennie dostaję 100 tys. euro, a ile ty dostajesz? – żartował w rozmowie z Dąbrowskim. Mimo wszystko nie spodziewał się, że T-shirt może wywołać takie poruszenie. W relacji na Instagramie opublikował nagranie i wyjaśnił jego genezę.
– Wszyscy pytają mnie o tę dziękczynną koszulkę "Für Deutschland". Tajemnica koszulki jest prosta - zamówiłem ją sobie z aplikacji na Facebooku. Wysłałem tylko zdjęcie z internetu i napis "Danke". Zrobiłem to w piątek, a we wtorek koszulka już była u mnie. Polecam sobie zrobić – każdy swoją Dankę. Ja ją zrobiłem naprawdę dla siebie. Z czystego serca, z miłości do pani Danuty – tłumaczył żartobliwie.