Skolim to wykonawca disco-polo, czy jak niektórzy twierdzą latino-polo. Ma naprawdę wierne grono fanów, a największe jest grono fanek. Artysta korzysta z tego, że dla niektórych jest bożyszczem i właśnie wydał kalendarz adwentowy, na którym pozuje z wyeksponowanym torsem. W kalendarzu znajdziemy zwykłe czekoladki, ale cena nie jest taka zwykła. Ile zapłacimy?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Piosenki Skolima mają to do siebie, że szybko wpadają w ucho i to wystarczyło, by wiele z nich stało się prawdziwymi hitami. Wśród nich utwory takie jak: "Wejde Wyjde", "Wyglądasz Idealnie", "Temperatura" czy "Nie Dzwoń do Mnie Mała".
Poza tym Skolim słynie z tego, że koncertuje praktycznie non stop. Latem zagrał łącznie 26 dni z rzędu bez powrotu do domu, co jest naprawdę szokującym wynikiem, nawet dla popularnego artysty.
Poza tym stał się swego rodzaju bożyszczem dla części nastolatek i młodych kobiet, i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Na zdjęciu do swojego kalendarza pozuje na czerwonym tle w rozpiętej bluzie, odsłaniającego nagą klatkę piersiową. Zdecydowanie jest to kalendarz dla fanek nie tylko samej muzyki, ale po prostu wyglądu młodego artysty.
Wiele osób zaczęło jednak narzekać na cenę kalendarza adwentowego Skolima. Cena wynosi 59 zł, ale trzeba jeszcze doliczyć koszt dostawy – najtańsza jest paczkomatem i wynosi 12,60 zł. W sumie daje to 71,6 zł za kalendarz z czekoladkami wyjmowanymi z torsu Skolima.
Kalendarz zawiera oczywiście 24 czekoladki z mlecznej czekolady, czyli po jednej na każdy dzień grudnia, aż do wigilii Bożego Narodzenia. Wiele osób uznało, że cena jak za same czekoladki jest wygórowana. Portal discopolo.info przekonuje za to, że kalendarz z wizerunkiem artysty może być wręcz traktowany jako gadżet kolekcjonerski.
Poza tym wiele jego słuchaczek jest zachwyconych, co widać po komentarzach na Instagramie Skolimowskiego:
"Teraz to oczekiwanie na Święta będzie jeszcze piękniejsze".
"Wygląda idealnie".
"Święta z królem latino, tego jeszcze nie grali".
Skolim chciał pocałować dziennikarkę
Niedawno w mediach zrobiło się o Skolimie głośno nie dzięki jego muzyce, a dziwnemu zachowaniu, którego dopuścił się względem dziennikarki, pisaliśmy o tym w TopNewsach.
Manager Skolima opublikował na jego TikToku pewne nagranie i chyba nie spodziewał się takiego odbioru. Na filmiku widać, jak wokalista próbuje pocałować dziennikarkę, która przeprowadzała z nim wywiad.
Kobieta była widocznie zażenowana tym zachowaniem i próbowała uciec przed Skolimem. W sieci rozpętała się burza, bo Skolim ma żonę i dziecko, a niedawno wstawiał jeszcze zdjęcie z pocałunku z inną kobietą.
Ostatecznie artysta do sprawy się nie odniósł, ale pod koniec filmiku zachowywał się tak, jakby całą sytuacja miała być prankiem na dziennikarce, której wcale nie planował pocałować, a jedynie powąchać jej perfumy.