Żenujące zachowanie działacza klubu na meczu. Narobił sobie wstydu na całą Polskę
redakcja Topnewsy
19 grudnia 2023, 11:56·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 grudnia 2023, 11:56
O tym człowieku będzie długo głośno. Niestety, nie z racji dokonań na stanowisku wiceprezesa klubu, ale kompromitującego zachowania, o którym aż huczy w całej Polsce.
Reklama.
Reklama.
To nie mecz Anwilu Włocławek z Arged GM Stalą Ostrów Wielkopolski będzie pamiętany, ale to, co wydarzyło się na trybunach hali. Znacznie głośniej będzie o wiceprezesie klubu z Ostrowa Wielkopolskiego, którym w trakcie meczu zataczał się, wpadał na publiczność i prowokował kibiców rywala. Nagranie z incydentu jest przykrym hitem w sieci.
Mecz Anwilu ze Stalą miał być hitem Orlen Basket Ligi, ale mało kto spodziewał się kompromitujących scen z udziałem jednego z działaczy. Spotkanie zdawał się mocno przeżywać wiceprezes Stali Grzegorz Ardeli. W sieci krąży film, który jest interpretowany dość jednoznacznie.
Ardeli stoi niedaleko ławki Stali, zatacza się, chwieje, traci równowagę, wpada na ludzi, którzy stoją za nim i prowokuje kibiców Anwilu. Fani zespołu z Włocławka odpowiadają mu gwizdami, wyzwiskami, ten jednak nie ustępuje.
"Zataczający się na meczu działacz to nie folklor - to kompromitacja i wstyd dla klubu z Ostrowa. To, co stało się na meczu Anwil - Stal zasługuje na potępienie. Stawia PLK w złym świetle. Mam nadzieję, że władze ligi w stanowczy sposób odniosą się do tej sytuacji" – skomentował dziennikarz portalu Sport.pl Piotr Wesołowicz.
Informowaliśmy także w Top Newsach o zachowaniach pijanych kierowców i rowerzystów.
Na przykład mieszkaniec gminy Żuromin w województwie mazowieckim został przyłapany przez policjantów na jeździe na rowerze w stanie nietrzeźwym. Postanowił się zemścić, co udokumentowano na nagraniu.
Pisaliśmy też o 23-latce, która prowadziła w Lubinie auto pod wpływem alkoholu. Na rondzie to, że była totalnie pijana, dało o sobie znać. Aż trudno uwierzyć, jaki manewr wykonała. Skończyło się tym, że jeden z kierowców zawiadomił policję, a kobietę zatrzymano na stacji paliw w Lublinie.
Z kolei pijany kierowca bmw wykonywał bączki w centrum Leszna. Funkcjonariusz podjął natychmiastową interwencję i zatrzymał nietrzeźwego kierowcę 11 grudnia po północy. Chodziło o pracownika Wydziału Prewencji leszczyńskiej komendy, który wracając ze znajomymi ujął driftującego na ulicy Jana Pawła II pirata drogowego.