Kataloński dziennik "El Mundo Deportivo" przekazał, że piłkarze FC Barcelony zostali poinformowani, że nie będą już mogli korzystać z pryszniców w szatniach na stadionie po meczach rozgrywanych u siebie, ani w bazie klubu po zakończonym treningu. Jak sie okazało, spowodowane jest to kryzysem klimatycznym.
Reklama.
Reklama.
Decyzja o zakazie korzystania z pryszniców w szatniach na stadionie FC Barcelony wynika z restrykcji wprowadzonych przez kataloński rząd. Mają one na celu oszczędzanie wody. Jak się okazało, od pewnego czasu obszar ten zmaga się z największą suszą od stu lat, co spowodowało, że poziom zbiorników wody spadł do zaledwie 18 procent.
Piłkarze FC Barcelony otrzymali zakaz brania prysznica
W obliczu tej sytuacji, gdy zbiorniki zaczną zbliżać się do krytycznego poziomu 16 procent, mają one przejść w tryb awaryjny. W związku z powyższym katalońskie władze, chcąc załagodzić kryzys, wprowadziły zakaz korzystania z pryszniców na obiektach sportowych, bez wyjątków, nawet dla drużyn sportowych.
Niestety dotyczy to również piłkarzy FC Barcelony. Przypomnijmy, że członkowie klubu to aktualni mistrzowie Hiszpanii. Jednak tytuł ich nie chroni, gdyż po treningach i meczach rozgrywanych na własnym stadionie, prysznice będą musieli brać w domu. Decyzja ta jest spowodowana działaniami, mającymi na celu skuteczniejsze zarządzanie zasobami wodnymi, w obliczu trudnych warunków klimatycznych.
Głos w sprawie zabrał David Mascourt, kataloński minister klimatu, żywności i rolnictwa. Potwierdził on doniesienia w najnowszym wywiadzie dla Cadena SER.
– Piłkarze Barcelony korzystają z wody na stadionie Montjuic (stadion olimpijski Lluis Companys na górze Montjuic, gdzie FC Barcelona przeniosła się ze względu na remont na Camp Nou – przyp. red.). Barcelona zużywa również wodę w swoim centrum treningowym Ciutat Esportiva. Jeśli zespół chce w dalszym ciągu podlewać murawę na swoich boiskach, będzie musiał zrekompensować te koszty wody: nie brać prysznica na Montjuïc ani w Ciutat Esportiva – podsumował Mascourt.