Arcybiskup Andrzej Dzięga zrezygnował z pełnienia posługi metropolity szczecińsko-kamieńskiego. Ogłosił, że rezygnuje z powodów zdrowotnych. Nie potwierdza tego Watykan. Wiadomo jednak, jaką emeryturę pobiera duchowny. Okazuje się, że może liczyć na pokaźną stawkę, znacznie większą niż inni biskupi.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Arcybiskup Andrzej Dzięga zasugerował, że rezygnuje z pełnienia posługi z powodów zdrowotnych. To jednak nie okazało się prawdą. Nuncjatura Apostolska w Polsce poinformowała, że decyzja związana z odejściem arcybiskupa metropolity szczecińsko-kamieńskiego to efekt dochodzenia prowadzonego przez Watykan w związku z zaniedbaniami w wyjaśnianiu spraw pedofilii.
Przeciwko duchownemu toczyły się dwa procesy kanoniczne związane z zaniedbaniami dotyczącymi wykorzystywania seksualnego osób nieletnich przez księży.
Arcybiskup Dzięga obecnie ma 71 lat i od kilku lat pobiera emeryturę. Jak dowiadujemy się z tekstu "Gazety Wyborczej", emerytura arcybiskupa Dzięgi jako pułkownika – kapelana Wojska Polskiego oraz z Funduszu Kościelnego to łącznie ponad 20 tysięcy złotych.
Dlaczego arcybiskup Dzięga ma 20 tysięcy złotych emerytury?
Dodatkowe pieniądze arcybiskup Dzięga dostaje na wyżywienie, służbę i ogród. Przeciętna emerytura polskiego biskupa wyniosła w 2023 roku około 10 tysięcy złotych brutto.
W tekście "Gazety Wyborczej" czytamy, że arcybiskupowi Dziędze należą się pieniądze na "wyżywienie biskupa seniora w formie zryczałtowanej dopłaty do comiesięcznego wynagrodzenia emerytalnego" i "na opłatę rachunków za mieszkanie biskupa seniora, łącznie z opłatą za energię elektryczną, ogrzewanie, wodę, gaz, usuwanie odpadów".
Arcybiskup Dzięga ma drugą emeryturę, wojskową. To dlatego, że 8 czerwca dostał w gmachu Konferencji Episkopatu Polski awans na stopień pułkownika rezerwy.
Na stronie internetowej Konferencji Episkopatu Polski Andrzeja Dzięgę określono jako arcybiskupa seniora, który nie pełni już dodatkowych funkcji w Episkopacie.
Warto wspomnieć, że w przeszłości arcybiskup Dzięga był członkiem wielu ważnych gremiów takich jak Rada Stała, Rada Naukowa czy Komisja Rewizyjna. jak podano, złożył jednak rezygnację z wszystkich tych funkcji.
Czytaj także:
Jakiś czas temu informowaliśmy też w Top Newsach, jaką emeryturę może pobierać ojciec Tadeusz Rydzyk. "Fakt" pochylił się nad tym, jakie świadczenie może dostawać zakonnik. Księży obowiązują podobne zasady przy pobieraniu emerytur, co zwykłych, szarych ludzi. Mogą przejść w stan spoczynku w wieku 65 lat, a stawki są zależne od wpłacanych do ZUS składek.
Jeśli ksiądz nigdy nie pracował na etacie np. jako katecheta, to większa część emerytury jest zasilana z Funduszu Kościelnego (80 proc., a pozostałe 20 proc. idzie z opłacanych samodzielnie składek).
Minimalna emerytura dla duchownego, który nigdy nie był zatrudniony na podstawie umowy, to 1 tys. 588 zł i 44 gr brutto. Po waloryzacji, która nastąpi 1 marca, wzrośnie do 1 tys. 760 zł i 86 gr.
Jednak Tadeusz Rydzyk dostaje prawdopodobnie wyższe świadczenie, bowiem latami pracował na różnych stanowiskach. Instytut Emerytalny potwierdził, że nawet pełniąc funkcję w fundacji, można mieć umowę o pracę, która obejmuje pracownika ubezpieczeniem społecznym, a co zatem idzie – zapewnia prawo do emerytury – pisał w naTemat Bartosz Godziński.
"Przez lata był katechetą w Toruniu, Szczecinku i Krakowie. Był także wykładowcą w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, którą sam założył. Należy także dodać, że od lat jest prezesem fundacji Lux Veritatis, co także może mieć wpływ na jego emeryturę" – wyliczał "Fakt".
Dziennik podał jako przykład arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, który może otrzymywać nawet 18 tys. złotych emerytury. Czy Tadeusz Rydzyk dostaje mniej albo i więcej? Tego na razie nie wiemy. Wiadomo za to, że w przyszłym miesiącu i jego świadczenie doczeka się rewaloryzacji, a także może liczyć na trzynastą emeryturę.