Restauracja "Madonna" pojawiła się na mapie Warszawy stosunkowo niedawno. Lokal umieszczony na placu Konstytucji od razu zyskał miano jednego z bardziej nietypowych miejsc. Spowodował to szum medialny wokół wystroju wnętrza. Na ścianach goście lokalu mogą ujrzeć między innymi wizerunek Matki Boskiej mającej twarz Rihanny czy Lany Del Rey.
Popularny w Warszawie lokal postanowił odwiedzić znany na TikToku ksiądz działający pod pseudonimem "Ksiądz z osiedla". Duchowny postanowił nakręcić materiał na temat tego, co zobaczył i jak się czuł po wizycie w restauracji Madonna.
Nie jest tajemnicą, że pod drzwiami lokalu pojawiało się sporo protestujących, którzy domagali się zamknięcia restauracji. Wszystko wskazuje na to, że duchowny ma podobne zdanie na temat.
– Na wstępie usłyszałem od kelnerów "Szczęść Boże", odpowiedziałem im i zapytałem, czy mogę się rozejrzeć. Powiedzieli, że "spoko". Nic nie zamawiałem. Przeszedłem się po tym lokalu – rozpoczął kapłan.
Czytaj także: Zrobiła dwudaniowy obiad z mięsem za... 2 zł. "Gdybym nie zobaczyła paragonu, to bym nie uwierzyła"
Jak twierdzi katolicki influencer, właściciel restauracji miał wykorzystać wizerunki religijne, aby wdać się w konflikt z ludźmi wierzącymi. To bez wątpienia zapewniło mu znakomitą promocję lokalu.
– Wkurza mnie, jak ktoś wykorzystuje religię do polityki, ale równie mocno jak ktoś z wyrachowaniem chce wywołać skandal na tle religijnym, by mieć darmową promocję. Jeszcze bardziej wkurza mnie, że to się udało – podkreślił ksiądz Główczyński.
– Maryja z twarzą Rihanny, Maryja w dziwnych pozach, Pan Jezus z burgerem zamiast sercem. Nie wyobrażam sobie, by ktoś zdecydował się na zrobienie podobnej knajpy z wizerunkiem Mahometa – kontynuował.
W pewnym momencie duchowny postanowił zaapelować do internautów. "Ksiądz z osiedla" zwrócił się z prośbą o podpisanie petycji skierowanej do prezydenta miasta Warszawa, Rafała Trzaskowskiego. Dotyczy ona właśnie wystroju wnętrza, które ma obrażać uczucia religijne. Rezultatem petycji ma być cofnięcie zgody na funkcjonowanie lokalu.
– Myślę, że każdy zrozumie, że wierzącym przeszkadza, jeżeli przedstawia się Maryję z otwartymi ustami jakby za chwilę miała komuś zrobić lo*a (...) Ja się czuje obrażany – podsumował.