Tragedia wydarzyła 19 stycznia się na gdańskiej Olszynce w domku jednorodzinnym. W pożarze zginęła dwójka malutkich dzieci. Weronika miała zaledwie roczek, a Wiktoria trzy latka. Ratownicy zgłoszenie o pożarze dostali około godziny 12:40. Strażacy od razu ruszyli na pomoc, jednak okazało się, że dziewczynki nie żyją. Obie znajdowały się w pokoju, który natychmiast zajął pożar. Gdy strażacy weszli do środka, dzieci nie dawały już znaku życia. Ludzi w całej Polsce poruszyła tragedia. Dzięki zbiórce pieniędzy pomogli rodzicom w pochówku dziewczynek. Za pieniądze ze zrzutki kupiono też ubrania i potrzebne rzeczy. Miasto Gdańsk obiecało pomoc w sprawie mieszkania dla rodziny.

Mama dziewczynek, Pani Paulina, jest w ciąży. Wiadomo, że za cztery miesiące urodzi się dziewczynka. Rodzice podjęli poruszającą decyzją, wybrali dla niej szczególne imię. Dziewczynka będzie się nazywać Wiktoria Weronika – ujawnił dziennik "Fakt".

– To będzie Wiktoria Weronika, na cześć naszych zmarłych córeczek. Tylko to już mogliśmy dla nich zrobić. Będzie przy nas też ich ostatnie wspólne zdjęcie, ciągle na nie spoglądam, zrobiłam je przecież tak niedawno... – powiedziała pani Paulina.

Śmierć dzieci w pożarze domu w Gdańsku. Jest ruch prokuratury

Jak już informowaliśmy w naTemat, prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wywołania pożaru, w wyniku którego w poprzedni piątek (19 stycznia) zginęło dwoje dzieci. Śledczy ujawnili wyniki sekcji zwłok, według których dziewczynki żyły przed wybuchem pożaru.

Tragedia na gdańskiej Olszynce. Dwie dziewczynki zginęły w pożarze

Pożar wybuchł w ubiegły piątek po godz. 12:00 w parterowym budynku mieszkalnym przy ul. Stokrotki w gdańskiej dzielnicy Olszynka. Akcja strażaków była bardzo trudna, ponieważ w chwili przybycia jednostek ogień był już bardzo rozwinięty.

"Tragiczny pożar na ul. Stokrotki. W momencie dojazdu silnie rozwinięty pożar. Strażacy w czasie akcji odnaleźli ciała 2 dzieci (1 rok i 3 lata). Trwa dogaszanie budynku" – podała w komunikacie KM PSP w Gdańsku.