Do wypadku doszło na trasie Warszawa-Lublin. Samochód ciężarowy wpadł na barierki i jego część jest uniesiona w górę. Droga jest zablokowana w obu kierunkach, na miejscu jest grupa ratownictwa technicznego straży pożarnej, a także policjanci. Lądował też śmigłowiec LPR.
Do wyciągnięcia jednej z osób strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych. Rozcinali karoserię auta.
– Zderzyły się samochód ciężarowy i samochód osobowy. Trwają działania mające na celu ewakuację osoby poszkodowanej z drugiego auta. Ruch na drodze krajowej numer 50 jest całkowicie zablokowany. – przekazał nam po godzinie 8 kpt. Maciej Łodygowski z otwockiej straży pożarnej – powiedział w rozmowie z TVN Warszawa Maciej Łodygowski ze straży pożarnej w Otwocku.
Przedstawiciel straży pożarnej potwierdził, że w samochodzie osobowym były dwie osoby, które zostały poszkodowane i przekazane zespołowi ratownictwa medycznego.
Niestety przed godziną 9 strażak potwierdził coś, o czym mówiło się nieoficjalnie już wcześniej. – Osoba, która została przez nas ewakuowana z auta osobowego, pomimo podjętych czynności przez zespół ratownictwa medycznego, zmarła. Druga osoba z tego pojazdu została poszkodowana i zostanie przewieziona do szpitala – przekazał kpt. Łodygowski.
Jak dowiedziało się TVN Warszawa, tir zwisa z barierek w okolicach trasy S17.
W wypadku brał udział jeszcze jeden samochód ciężarowy, który stoi oddalony o kilkadziesiąt metrów od pozostałych dwóch pojazdów. Na szczęście, w wyniku zdarzenia był tylko delikatnie porysowany.