Blanka w "Tańcu z gwiazdami" zażenowała część widzów. "Nie umie śpiewać i tańczyć"

Bartosz Godziński
18 listopada 2024, 10:42 • 1 minuta czytania
Za nami finałowy odcinek 15. edycji "Tańca z gwiazdami". Zaprezentowała się w nim m.in. Blanka, która zresztą ma być też uczestniczką kolejnego sezonu tanecznego show Polsatu. Jej występ nie przypadł do gustu widzom... delikatnie mówiąc. Jednak część z nich nie może już się doczekać jej popisów w kolejnym sezonie programu.
Widzowie są zażenowani występem Blanki w finale "Tańca z gwiazdami". Jednak nie wszyscy Fot. "Taniec z gwiazdami" / Polsat
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W niedzielny wieczór 17 listopada o Kryształową Kulę w finale 15. edycji "Tańca z gwiazdami" walczyły trzy pary: Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz, Julia Żugaj i Wojciech Kucina oraz Maciej Zakościelny i Sara Janicka.


"Choć wszystkie pary zaprezentowały się znakomicie: Aleksander była chwalona przez jurorów za swoją technikę, Żugaj imponowała zaangażowaniem i wytrwałością, a Zakościelny potrafił idealnie oddać klimat swoich występów, to zwycięzca mógł być tylko jeden" – czytamy w NaTemat.

Ostatecznie zwyciężył duet: Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz. Chwilę po finale nagrodzona aktorka zasłabła. Pod studio, w którym kręcono taneczne show, przyjechała karetka. Prawdopodobnie wynikało to ze zmęczenia i emocji towarzyszących finałowi programi, a także działania leków przeciwbólowych, które zażyła z powodu kontuzji.

Widzowie są zażenowani występem Blanki w finale "Tańca z gwiazdami". Jednak nie wszyscy

Emocje wywołały też wydarzenia towarzyszące jak właśnie występ Blanki. Zeszłoroczna reprezentant Polski na Eurowizji wykonała swój hit "Solo", a także cover "Asereje (Airplane Mode)". Na facebookowej stronie programu widzowie napisali, co o tym myślą. I nie przebierali w słowach.

"Kto wpadł na tak debilny pomysł, żeby zaprosić Blankę?! Górniakową jeszcze przeboleć można, ale Blanka? Serio? Wy nie szanujecie swoich widzów. Masakra",

"Po tak pięknych, wzruszających tańcach wychodzi Blanka i kręci... tyłkiem. Zupełnie nie pasuje",

"Żenada i ten chamski playback",

"Nie na jak to wyjść po takich występach w programie na żywo odj***ć playback. Dramat dla uszu i oczu. Kto to chce oglądać?",

"Dobra niech tańczy, byleby nie śpiewała" – czytamy w komentarzach pod postem.

Na w komentarzach na YouTube wcale nie było lepiej.

"Makabra. Ta kobieta ma chyba mega koneksje. Bo ani śpiewać, ani tańczyć nie umie", "To była największa porażka tego finału",

"Masakra, czytałam komentarze, musiałam to zobaczyć. Coraz gorzej z nią, bo już teraz to bez kompleksów wali z playbacku. A taniec to tylko ruszanie tyłkiem przed kamerą. Polsat serio?" – czytamy.

Fani tanecznego show będą zmuszeni jednak pogodzić się z faktem, że Blankę zobaczą jeszcze przynajmniej pary razy w programie. Jej występ w minionym finale nie był przypadkowy, ponieważ przy okazji ogłoszono ją jako pierwszą uczestniczkę 16. edycji "Tańca z gwiazdami". I wbrew pozorom, część widzów na to nieironicznie czeka.

Jeżeli Blanka będzie w następnej edycji, to możemy się doczekać najlepszego latino od 10 edycji. Czekam z niecierpliwością, dajcie jej Danilczuka", "Nie mogę się doczekać Blanki na parkiecie wiosną", "Nie mogę się doczekać Blanki w następnej edycji. Dziewczyna co by jej nie zarzucić ze śpiewem, to w tańcu widać rytm i dryg do niego. Świetnie się rusza, jestem ciekawa szczególnie latynoamerykańskich tańców w jej wykonaniu" – uważają internauci.

Czy "Bejba" pozytywnie zaskoczy widzów? Przekonamy się za parę miesięcy. Nowy sezon "Tańca z gwiazdami" ruszy wiosną 2025 roku w Polsacie.