Ma najdziwniejsze nazwisko w Polsce. W przychodni łapią się za głowę, ale są też plusy
W TopNewsach mogliście już przeczytać o najbardziej oryginalnych imionach, jakie swoim pociechom nadali lub chcieli nadać rodzice. Lain, Iskierka, Bartosh czy Irbis to tylko niektóre z nich. Urzędnicy często rozkładają ręce i zwracają się o pomoc do Rady Języka Polskiego, ale nawet i naukowcy często mają problemy.
Z nazwiskami sprawa jest analogiczna. Trzeba przyznać, że naszych przodków też potrafiła ponieść fantazja. Część nazwisk brała się np. od uprawianych zawodów, ale nie wszystkie. Trudno bowiem wyjaśnić genezę nazwiska Cyps albo Zyps (tak, wszystkie trzy wyrazy je tworzą). Możemy się tylko domyślać, dlaczego akurat tak zapisał je urzędnik.
Cyps albo Zyps. Internauci nie mogą uwierzyć, że ktoś tak naprawdę się nazywa, ale to prawda
Ostatnio na facebookowym profilu Mistrzowie.org pojawiło się zdjęcie dowodu pana Mariusza Cypsa albo Zypsa. Internauci myśleli, że to fejk, ale to autentyk. W bazie PESEL jest 13 osób o takim nazwisku (8 mężczyzn i 5 kobiet), a jedna z nich nawet startowała w zeszłorocznego wyborach do Sejmu (bez sukcesu).
Jednak to właśnie pan Mariusz jest najsłynniejszym posiadaczem tego nazwiska. Parę dni temu zrobiło się o nim znów głośno za sprawą materiału w "Faktach" TVN. Wypowiadała się w nim m.in. jego żona, Sylwia Cyps albo Zyps, która z dumą nosi nazwisko po mężu.
– Zwykle pytają: "Pani się zdecyduje. Tak albo tak" – opowiadała. Pan Mariusz z kolei przyznaje, że najwięcej nieporozumień jest przy rejestracji dziecka do lekarza. – Pani pyta, czy na pewno jestem ojcem, bo nie wiem, jak się syn nazywa – mówił.
Dodał też, że najważniejsza rzecz, jeśli się ma takie oryginalne nazwisko, to mieć dowód osobisty zawsze przy sobie. Obok Cypsów albo Zypsów tego małżeństwa występowały jeszcze osoby nazywające się Ojczenasz, Pieczychlebek czy Jakoktochce.
Najbardziej oryginalne imiona w Polsce. Aż trudno się zdecydować, które jest najlepsze
Pan Mariusz pierwszy raz zdobył ogólnopolską sławę, gdy wygrał plebiscyt organizowany 20 lat temu przez Gazeta.pl, "Metro" i Radia Złote Przeboje. Wpłynęło 3 tysięcy zgłoszeń od osób z nietypowymi nazwiskami, a pierwsza dziesiątka wyłoniona w głosowaniu prezentowała się następująco.
10. Beata Ruchaj
9. Cezary Porażka
8. Dorota Niewiem
7. Krzysztof Kochanka
6. Tadeusz Sraczka ex equo z Wojciech Delikatny
5. Robert Kupka
4. Maja Pszczółka
3. Adam Cipa
2. Monika Coś
1. Mariusz Cyps albo Zyps
Zwycięzca przyznał wtedy w wywiadzie, że w urzędach ma przechlapane, ale czasem policjanci podobno puszczają go wolno i nie wlepiają mandatu. Przekonuje ich tym, że lepiej by nic nie wypisali, bo jeszcze ktoś pomyśli, że byli pijani na służbie. Niektórzy internauci zastanawiają się, czemu jeszcze nie zmienił nazwiska, ale po co? Jest epickie i jak widać: bardzo praktyczne.