logo
W 2023 r. do Rady Języka Polskiego wpłynęło 30 próśb o opinię dt. imienia dla dziecka Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News, rjp.pan.pl
Reklama.

W 2023 roku najwięcej narodziło się wspomnianych Zosiek i Nikodemów. Inne popularne imiona dla dziewczynek to Zuzanna i Laura, a dla chłopców to Antoni i Jan. Sporo rodziców nadawało też swoim dzieciom zagraniczne imiona.

"Imię Mia otrzymało w 2023 roku 1232 dziewczynek, a Natan 1065 chłopców. Rośnie też konkurencja dla Zofii, 393 dziewczynki nazwano obcojęzyczną formą tego imienia - Sofia" – wyliczało w swoim artykule Mamadu.

Lista najbardziej oryginalnych imion w 2023 roku. Z niektórymi nawet językoznawcy mieli problem

Rada Języka Polskiego na swojej stronie publikuje opinie, które wydaje na prośbę zaskoczonych urzędników. W TopNewsach mogliście przeczytać o imieniu Lain, które rodzice chcieli nadać swojemu synowi w Grudziądzu.

Takich nietypowych pomysłów w 2023 roku było więcej - w sumie RJP na stronie wylistowało 30 opinii dt. imion. Skoro trafiły na tę listę, to znaczy, że są jednymi z najbardziej osobliwych, przy których urzędnicy rozkładami ręce. Zresztą eksperci też czasem mieli problem.

  • Irbis
  • Mikayla
  • Rodmir
  • Sasha
  • Primia
  • Cloé
  • Charlie
  • Neron
  • Jwona
  • Zosia
  • Orsula
  • Eden
  • Joachin
  • Zoša
  • Iskierka
  • Cory
  • Lain
  • Eff
  • Ant
  • Naomi B
  • Misuzu
  • Casey i Cassey
  • Ratislau
  • Artemius
  • Bartosh
  • Hela
  • Jan Chryzostom
  • Catalina
  • Sam
  • Ferenc
  • Jak widać niektóre pomysły to wariacje na temat znanych imion jak np. Bartosh. Co ciekawe swoje dziecko można nazwać tak bez przeszkód. Obecnie w bazie PESEL jest zapisanych 13 Bartoshów.

    "Pod względem wymowy mogą wystąpić rozbieżności w stosunku do formy pisanej, ale nie jest to właściwość jedynie tego potencjalnego imienia ani też istotna przeszkoda językowa w jego funkcjonowaniu" – informował prof.  Mariusz Rutkowski.

    Iskierka, Eff, Misuzu. Rodzice potrafią być kreatywni przy wyborze imienia.

    Opinie wydawane przez ekspertów z Rady Języka Polskiego nie przesądzają o tym, czy dane imię może być zarejestrowane, czy też nie - to już decyzja urzędnika. Językoznawcy jednak np. doradzają, że niektóre propozycje rodziców nie funkcjonują w polskiej tradycji lub mogą być "kłopotliwe". Tak było np. z Eff dla dziewczynki z Bielka-Białej i Misuzu dla nowo narodzonej warszawianki.

    "Imię to (Eff - red.) występuje w kilkunastu krajach, w zdecydowanej większości jednak jako imię męskie. W odniesieniu do systemu języka polskiego forma ta pod względem budowy przypomina również raczej wzorce męskie (końcówka), wobec czego jej stosowanie do użytkowniczki płci żeńskiej mogłoby być kłopotliwe" – przyznał ekspert.

    W przypadku zapytania dt. imienia Misuzu profesor wyjaśnił, że "proponowana forma tego imienia pod względem morfologicznym i gramatycznym znacznie odbiega od wzorów typowych dla imion żeńskich". "Nie notują jej żadne wykazy imion w Polsce używanych. Zaakceptowanie tej formy w funkcji imienia może rodzić istotne kłopoty w jego późniejszym funkcjonowaniu" – dodał.

    Trudno na podstawie opinii określić narodowość rodziców - możliwe, że w urzędzie dzieci rejestrowali mieszkający u nas obcokrajowcy, dla których takie imiona nie są niezwykłe (m.in. Sasha, Charlie, Cloe, Cory, Sam, czy Nathi). Z całą pewnością możemy jednak stwierdzić, że na Iskierkę wpadli rodzice z Polski, a konkretnie z Dąbrowy Górniczej.

    "Z punktu widzenia językowego Rada może jedynie stwierdzić, iż forma 'iskierka' to zdrobnienie od wyrazu pospolitego 'iskra', mającego kilka znaczeń, z których podstawowe to 'rozżarzona cząstka, która oderwała się od czegoś płonącego'(za 'Wielkim słownikiem języka polskiego' pod red. P. Żmigrodzkiego). Forma Iskierka nie występuje w polskich źródłach historycznych jako imię żeńskie, nie jest też w tej funkcji odnotowana we współczesnej bazie PESEL" – zauważył prof. Rutkowski.

    Ekspert w tym wypadku ani nie odradził, ani nie przyznał, że takie imię może być nadane dziecku. Sprawdziłem w bazie PESEL i nie ma tam ani jednej Iskierki, więc urzędnik z Dąbrowy najwyraźniej odmówił rodzicom. Jest za to aż 20 kobiet o imieniu Iskra.