Ludzie kpią ze zdjęć Służby Więziennej. "Jak ona to zrobiła? WTF?"
W minionym tygodniu media społecznościowe obiegły zdjęcia, które rzuciły niekorzystne światło na Służbę Więzienną. Fotografie dokumentują wyraźne problemy z wyszkoleniem funkcjonariuszek, które – zdaniem internautów – są niezdolne do poprawnego obsługiwania przydzielonego im sprzętu.
Szeroko komentowana była sytuacja w Łodzi. 8 lutego dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Łodzi, płk Jarosław Banasik, złożył kwiaty pod tablicą pamięci przy Zakładzie Karnym Nr 1 w Łodzi. To wydarzenie miało na celu upamiętnienie funkcjonariuszy, którzy padli ofiarą zbrodni i represji sowieckich.
Strażniczka więzienna źle założyła magazynek broni. Ludzie drwią ze zdjęć
Z opublikowanego zdjęcia wynika, że strażniczka wyznaczona do pełnienia warty honorowej miała odwrotnie założony magazynek. To niedociągnięcie wywołało lawinę negatywnych komentarzy.
Czytaj także: To on miał porwać Madeleine McCann. Pedofil z Niemiec stanie wreszcie przed sądem
"To już nie zdziwienie, to szacunek"; "Trzeba przyznać, jest ogień"; "Ja mam tylko jedno pytanie, jak ona to zrobiła? WTF?" – czytamy wśród licznych komentarzy na Twitterze.
Po takich zdjęciach zasadne wydają się poważne pytania o profesojnalizm i kompetencje funkcjonariuszy Służby Więziennej. Wśród internautów pojawiły się również głosy krytyki dotyczące jakości szkoleń oraz nadzoru nad prawidłowym wykonywaniem obowiązków przez personel.
Dzień później na jednej z grup mundurowych na Facebooku pojawiło się inne zdjęcie. Można było na nim zauważyć funkcjonariuszkę, która odwrotnie założyła kask ochronny. Miała być ochrona na kark, a wyszła "czapka z daszkiem". Pojawiło się także zdjęcie, ukazujące funkcjonariuszkę z bronią i kaburą. Co tym razem poszło źle?
Czytaj także: Staranował autem nastolatkę i docisnął dziecko do ściany. Policja publikuje film "ku przestrodze"
Błędu z pewnością nie zauważą osoby, które nie znają się na broni. Jednak warto podkreślić, że kobieta na zdjęciu założyła kaburę udową... na biodro.
Co na to Służba Więzienna?
W komunikacie nadesłanym portalowi o2.pl podkreśla, że funkcjonariusze są szkoleni z obsługi broni służbowej.
"W odpowiedzi na zapytania informujemy, że zgodnie z obwiązującymi przepisami szkolenia strzeleckie organizuje kierownik jednostki organizacyjnej w oparciu o plan szkolenia strzeleckiego na dany rok kalendarzowy. Szkolenia przeprowadza się z wszystkich jednostek broni będących na wyposażeniu danej jednostki organizacyjnej" – podkreślono.
Niestety placówka nie odpowiedziała, kto i w jaki sposób sprawuje nadzór i kontrolę nad systemem szkolenia kadr, a także jak wygląda proces ewaluacji szkoleń i kto go przeprowadza. Przypomnijmy, że Służba Więzienna podlega resortowi sprawiedliwości i jest niewielką formacją, która z założenia miał być wyjątkowo wyspecjalizowana.