Nowe zaskakujące zmiany w TVP. Tym razem dotyczą prowadzących popularne show

Jeżeli myśleliście, że to koniec zmian w Telewizji Polskiej, to nic bardziej mylnego. Stacja zmienia się nie do poznania. Po modyfikacji serwisów informacyjnych nowe szefostwo stacji zabrało się także za część rozrywkową. Póki co, najbardziej bolesne okazało się to dla gospodarzy "Pytania na Śniadanie", gdzie wymieniono całe grono prowadzących.

Zmiany te nie ominęły nawet Tomasza Kammela, który ze śniadaniówką był związany blisko 15 lat. Jak donoszą media, prezenter ma rozstać się z publicznym nadawcą po prawie 27 latach współpracy.

Zmiana prowadzących w 'The Voice of Poland' TVP. Kto zastąpi Kammela?

Wszystko wskazuje na to, że wraz z 52-letnim prezenterem, współpracę z TVP zakończy również Aleksander Sikora, który także nie otrzymał propozycji pracy w "The Voice". Jak donosi Pudelek, w składzie prowadzących zabraknie również Małgorzaty Tomaszewskiej.

Czytaj także: Zwolnili ją tuż przed porodem.... Tomaszewska i Sikora żegnają się z "Pytaniem na Śniadanie"

Przy takiej ilości zmian, zastanawiające jest, kogo widzowie będą mogli zobaczyć w nowej odsłonie muzycznego show. Idąc śladem poprzednich edycji, zmagania uczestników ma zapowiadać damsko-męski duet. Informator wspomnianego portalu donosi, że na stanowisko gospodyni formatu brana jest pod uwagę Barbara Kurdej-Szatan.

Przypomnijmy, że aktorka odrzuciła propozycję prowadzenia śniadaniówki TVP, tłumacząc się innymi zobowiązaniami. Mimo wszystko nie ma większych przeszkód, by w nadchodzące wakacje weszła na plan programu, który miała już okazję prowadzić w przeszłości.

Czytaj także: Kurdej-Szatan dostała propozycję powrotu do TVP. Zdradziła kulisy rozmowy z szefową "PnŚ"

Wszystko wskazuje na to, że aktorce towarzyszyć może jeden z obecnych gwiazdorów "Pytania na Śniadanie". Mówi się, że rolę Kammela w "The Voice of Poland" ma przejąć Robert El Gendy. Jednak warto podkreślić, że prezenter do tej pory nie prowadził jak dotąd żadnego studyjnego show realizowanego z takim rozmachem.

W kręgu zainteresowań produkcji muzycznego formatu znalazł się także Robert Stockinger, o którym można by rzec to samo. Dziennikarz także nie miał okazji sprawdzić się w roli prowadzącego tego typu show.