Choć na pełne wyniki wyborów w USA musimy jeszcze poczekać, to już nieoficjalnie wiadomo, że wygrał je Donald Trump. Internet buzuje od memów. Zwolennicy byłego i prawdopodobnie przyszłego prezydenta nieustannie produkują mniej lub bardziej śmieszne obrazki, ale tych od jego przeciwników też nie brakuje.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"The New York Times" podał, że prawdopodobieństwo wygranej kandydata Republikanów to 90 procent. Niedługo później agencja Reuters ogłosiła Trumpa zwycięzcą wyborów w USA.
Prezydent elekt ogłosił się już zwycięzcą w czasie dzisiejszego przemówienia. – Z każdym uderzeniem mojego serca nie spocznę, dopóki nie zrealizujemy marzeń o silnej Ameryce. To będzie złoty wiek Ameryki. To cudowne zwycięstwo dla naszego narodu, co pozwoli nam uczynić Amerykę znowu wielką – mówił Trump.
Trumpiści mają teraz używanie. Tak wybory w USA wyglądają na memach [GALERIA]
Lokale wyborcze w Stanach już zostały zamknięte, a twórcy memów nie czekają na wyniki, tylko działają na okrągło. Przed, w trakcie i po głosowaniu nawrzucali do sieci mnóstwo obrazków.
Nie wszystkie wypada publikować, ale i tak uzbieraliśmy ich całkiem sporo. To i tak dopiero początek. Niektórzy internauci już pisali, że się cieszą, że dzięki zwycięstwu Trumpa będą mieć inspiracje na kolejne 4 lata.
W wielu stanach na oficjalne wyniki będziemy czekać bardzo długo. Możliwe, że nawet do 9 listopada. W części stanów wtedy właśnie będą liczone ostatnie głosy oddane korespondencyjnie.
Nie jest wykluczone, że czas oczekiwania na oficjalne wyniki będzie jeszcze dłuższy, ze względu na możliwe protesty wyborcze i konieczność ponownego liczenia głosów. Aktualne wyniki znajdziecie w stale aktualizowanym tekście NaTemat.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.