Amerykanie wybierają swojego prezydenta... nie wszyscy wedle własnej woli. Viralem w sieci jest krótki filmik, na którym dziennikarka przepytuje mężczyznę wychodzącego z lokalu wyborczego. Powód, przez który się tam znalazł, był kuriozalny. Miał siedzieć w domu i jeść czipsy, ale dziewczyna zaczęła "bombardować" jego telefon.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W mediach społecznościowych znajdziemy mnóstwo nagrań sprzed lokali wyborczych, w których ludzie opowiadają, na kogo głosowali. Jedno z nich stało się prawdziwym hitem. Na X ma już ponad 9,5 miliona wyświetleń i wywołuje uśmiech. Zarówno zwolenników Kamali Harris, którzy pochwalili postawę, jak i Donalda Trumpa, którzy patrzą na bieżące wyniki.
Dziewczyna kazała mu iść na wybory i głosować na Kamalę Harris. "Zerwałaby ze mną"
Dziennikarka CNN zapytała młodego Amerykanina, który właśnie oddał głos na Kamalę Harris, o powody tej decyzji. – W ogóle nie zamierzałem głosować, ale dziewczyna bombardowała mój telefon, mówiąc, bym poszedł głosować. Jeśli bym tego nie zrobił, zerwałaby ze mną. Także, oto jestem – powiedział przed kamerą.
Po chwili dodał, że żartował z tym zerwaniem. – Nie powiedziała tego, ale powiedzenie tego jest śmieszne, więc... – przyznał. Potwierdził jednak, że to dziewczyna przekonała go do głosowania właśnie na Harris.
W poprzednich wyborach oddał głos na Bidena, ale w tych w ogóle nie zamierzał głosować. – Chciałem zostać w domu i jeść czipsy lub coś takiego – wyznał wprost. W kolejce czekał aż 2 godziny, więc musi mu naprawdę na niej zależeć.
"Ona jest dobrą kobietą, lepiej, żeby jej nie stracił", "Mądra kobieta", "Rzuć ją", "Co za absolutny przegryw", "Prawdziwy mężczyzna", "To nie jest mężczyzna i to nie jest zdrowy związek", "Myślałem, że w Partii Demokratycznej presję w związku uważa się za coś złego. A może te reklamy nie były szczere?", "Czekajcie, myślałam, że to nie w porządku, gdy małżonkowie mówią ci, na kogo masz głosować?", "Mówiłem, że to się dzieje wszędzie i nikt o tym nie mówi. Szczęśliwa żona, szczęśliwe życie", "Szkoda, że to nic nie dało" – komentują podzieleni internauci.
Amerykanin głosował w Karolinie Północnej. Tam według wstępnych wyników i tak wygrał Donald Trump. Gdzie jeszcze? Zachęcamy do zaznajomienia się ze stale aktualizowanym artykułem w NaTemat, gdzie na bieżąco możecie śledzić wyniki wyborów w USA.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.