Wielu Polaków przychodzi do supermarketów na duże weekendowe zakupy z dziećmi. Bo prostu nie ma ich z kim zostawić na parę godzin. Wielu z nas ma podobny problem ze swoimi pupilami, którzy przecież – tak samo jak ludzie – mają swoje uczucia i tęsknią. Auchan w kilku sklepach zaczął testować rozwiązanie, jakiego jeszcze w Polsce nie było, czyli wózki dla psów.
Auchan jako pierwsza sieć w Polsce wprowadza możliwość robienia zakupów z większym psem w trzech swoich supermarketach. Do wybranych marketów wprowadziła wózki sklepowe dla psów. Chodzi o sklepy: Komorniki, Swadzim i Bukowska.
"Teraz pupil może towarzyszyć konsumentowi podczas zakupów, wygodnie usadowiony w specjalnym wózku dostosowanym do jego wagi - do 10 kg lub do 25 kg" – przekazało Auchan na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Akcja jest w polskich warunkach nietypowa, jednak, jak czytamy w Portalu Spożywczym, duże sieci handlowe w Polsce wprowadziły już możliwość wybrania się do sklepu z psem. Tak jest w przypadku Leroy Merlin (od 2016 r.), Obi (od 2021 roku) i Decathlonu. Z kolei Empik wprowadził możliwość wejścia do sklepu z psem asystującym.
Jak pisała Agnieszka Miastowska w Top Newsach, coraz więcej osób traktuje psy jak członków rodziny i chce zabierać je wszędzie tam, gdzie się udaje. Także na zakupy, do restauracji czy kawiarni. I chociaż szczególnie w większych miastach widuje się małe psy na rękach właścicieli w takich miejscach, to nierzadko obsługa prosi o zabranie stamtąd czworonoga. Pojawia się pytanie – czy ma racje? GIS rozwiał wątpliwości. Warto też odpowiedzieć jasno na pytanie, czy mamy prawo wchodzić z psem do restauracji czy sklepu. Główny Inspektorat Sanitarny wyjaśnił ostatnio, że przepisy prawa żywnościowego nie zakazują wprowadzania zwierząt domowych do zakładów gastronomicznych czy sklepów. Z drugiej strony nie ma też przepisów, które nakazywałyby właścicielom lokali umożliwienie przebywania w nim z pupilem. Wyjątkiem są psy asystujące osobom z niepełnosprawnościami – te zgodnie z prawem mają wejście wszędzie.
Co ze zwierzętami, które chcemy gdzieś zabrać dla towarzystwa lub nie mamy co z nimi zrobić, wychodząc w miejsce publiczne? O tym decyduje już właściciel lokalu.
Zobacz także