Wielkimi krokami zbliża się następca programu "Pierwsze Mieszkanie" (z kredytem 2 proc.) - będzie nazywał się "#naStart", a osoby samotne będą mogły liczyć na 1000 zł dopłaty do kredytu miesięcznie. To wszystko jeszcze w tym roku. Rząd odsłania karty, tymczasem deweloperzy już zacierają ręce.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nowa ekipa rządząca wprowadza swój program, który również może namieszać na rynku mieszkaniom. Niekoniecznie w pozytywny sposób. Funkcjonował pod różnymi nazwami jak "kredyt 0 procent" czy "Mieszkanie na start". Obecnie to "#naStart", a jego projekt ustawy jest w fazie konsultacji.
Czytaj także:
Single dostaną tysiaka dopłaty do kredytu na swoje pierwsze mieszkanie
Co go odróżnia od poprzednika? Przede wszystkim sporo zmian dla singli. "Dopłaty będą mogli otrzymać do maksymalnie 200 000 zł kredytu, a nie 500 000, jak w kredycie 2 procent. Bartosz Turek, główny ekonomista HREIT, wyliczył dla nas, że oznaczać do będzie maksymalne dopłaty dla singli na poziomie 1000 zł miesięcznie. Rodziny wielodzietne będą mogły liczyć nawet na dwukrotnie więcej" – podaje radiozet.pl.
Autorzy programu "#naStart" nie chcą doprowadzić do kolejnych podwyżek cen nieruchomości. Przeciętne dopłaty do kredytu mają wynosić 120 tys. złotych. Przy "kredycie 2 proc." wynosiły o wiele drożej, bo 170-180 tys. zł.
To sprawiło, że deweloperzy pompowali ceny mieszkań, bo założyli, że ludzi będzie na to stać. I tak np. w Warszawie w styczniu średnia cena metra kwadratowego w lokalu od dewelopera przebiła pułap 17 tys. zł.
Ponadto w nowym programie mają obowiązywać limity - 15 tys. zawieranych umów na kwartał (wcześniej było ich kilka razy więcej), a także będzie działał przez przynajmniej 3 lata.
Czytaj także:
Program "#naStart" ma ruszyć w II połowie 2024 roku. Deweloperzy stawiają bloki na potęgę
Program ma wystartować już niebawem. "Chcemy, by nowe przepisy, będące jednym z trzech elementów strategii rozwoju budownictwa i mieszkalnictwa w Polsce, weszły w życie w drugiej połowie 2024 r." – powiedział minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman.
"Wyborcza" zauważyła, że "deweloperzy już szykują się na ten program". "Z danych Otodom Analytics wynika, że w I kwartale firmy działające na siedmiu głównych rynkach w Polsce sprzedały 12,4 tys. lokali mieszkalnych. To o 14 proc. więcej niż przed rokiem, ale o 7 proc. mniej już jeszcze kwartał wcześniej" – napisano w artykule.
Na tym nie koniec, bo ciągle powstają nowe nieruchomości. GUS podaje, że deweloperzy marcu oddali do użytkowania 11 327 mieszkań, czyli 1,5 tys. więcej niż w lutym. I nie zwalniają z budowami. W marcu dostali niemal 20 tys. pozwoleń na budowę kolejnych lokali - to ponad 4 tys. więcej niż miesiąc wcześniej.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.