Niektórzy noszą majtki lub bokserki do czasu, aż się same rozlecą. Z ulubioną bielizną trudno się rozstać i czasem aż szkoda wyrzucać. Może i wygląda jak ser szwajcarski, ale da się dalej nosić? Da się. Ginekolożka jednak zdradziła zasadę, którą warto stosować.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kiedy przychodzi moment rozstania z wysłużonymi majtkami czy bokserkami? To kwestia indywidualna. Dla jednych już jedna dziurka przelewa czarę goryczy. Drudzy będą je zakładać, dopóki dziura będzie na tyle duża, że nic przez nią nie wyskoczy. Trzeci poprzecieraną bieliznę będą używać tylko po domu jak stare koszulki czy dresy.
Pozostali chcą wyrzucić, ale nie mogą znaleźć odpowiedniej chwili. "Termin przydatności" można jednak określić i ma to swoje medyczne uzasadnienie. Jeśli wyobrazimy sobie, że bielizna jest siedliskiem bakterii, bo jest w stałym kontakcie z naszą skórą i obszarami intymnymi, to zdecydowanie łatwiej będzie nam się ich pozbyć.
"W rezultacie, absorbuje dużo martwego naskórka z tych obszarów, a także bakterie - zarówno te zdrowe, naturalnie występujące bakterie, które wszyscy posiadamy, jak i bardziej szkodliwe bakterie, które mogą być wynikiem infekcji, takich jak grzybice i zakażeń przenoszonych drogą płciową" – wyjaśnia na łamach "Independent" lekarz kosmetolog i specjalistka od zdrowia intymnego, dr Shirin Lakhani z Elite Aesthetics.
Zasada 50 prań. Po takim czasie powinniśmy wyrzucić majtki... albo wymieniać je choć raz w roku
Nawet jeśli często pierzemy majtki, a te wyglądają jak nowe, to oglądając je pod mikroskopem, moglibyśmy się przerazić.
"Badania pokazują, że nawet pranie bielizny w pralce nie pozwoli na całkowite pozbycie się bakterii np. E.coli. Chociaż większość bakterii nam nie szkodzi, to są niektóre, które, w miarę upływu czasu, mogą prowadzić do infekcji dróg moczowych, podrażnień czy nadmiernych wydzielin" – przyznaje lekarka.
Dr Shirin Lakhani radzi by wymieniać majtki przynajmniej raz w roku, a jeśli używamy ich np. do aktywności fizycznej, to nawet częściej.
Z kolei Narendra Pisal, konsultant ginekologii w London Gynaecology, podkreśla, że to również zależy od tego, ile mamy bielizny. Jeśli ktoś nosi na zmianę trzy pary bokserek, to powinien je wyrzucać zdecydowanie częściej niż ktoś, kto ma ich kilkadziesiąt. Wtedy po prostu majtki rzadziej się zużywają.
Podaje także prostą zasadę, którą również możemy stosować. "Powiedziałbym, że bawełniane majtki po maksymalnie 50 praniach powinniśmy wyrzucić" – stwierdza Pisal.
Podkreśla też, że jeśli bielizna powoduje otarcia, podrażnienia skóry lub jest po prostu podarta, wtedy powinniśmy pozbyć się jej szybciej. Voilà! Kolejna zagadka codzienności rozwiązana.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.