Mariusz Kamiński zabrał głos przed Sejmem. Ze słów prawomocnie skazanego polityka PiS, nazywanego przez własny obóz "więźniem politycznym" padły wyjątkowo ostre słowa. Rano Kamiński i Wąsik podjęli nieudaną próbę wtargnięcia do siedziby izby niższej parlamentu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Mariusz Kamiński po nieudanej próbie wtargnięcia do Sejmu wraz z Maciejem Wąsikiem zabrał głos na konferencji prasowej przed siedzibą parlamentu. Jarosław Kaczyński nalegał na rozmowę z komendantem głównym straży marszałkowskiej.
Jak przekazał prezes PiS, chodziło o uzyskanie dokumentu, w którym była mowa o "poleceniu od marszałka Hołowni, aby posłów nie wpuszczać". Kaczyński dodał potem, że "taki dokument dostaliśmy, o to nam chodziło".
Głos przed Sejmem zabrał Mariusz Kamiński. – Chcę mocno podkreślić, że walka, jaką toczymy z Maciejem, nie jest naszą prywatną sprawą – podkreślił.
– Stała się rzecz fundamentalnie szkodliwa. To jest zbrodnia przeciwko demokracji. Sejm obraduje w niekonstytucyjnej liczbie posłów – dodał wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.
Kamiński powołał się na demokratyczną reprezentacją swoją i Wąsika w wyborach palamentarnych. – I ja i Maciej otrzymaliśmy kilkadziesiąt głosów poparcia. Teraz ta grupa została pozbawiona swojej reprezentacji w Sejmie – mówił.
Po czym nastąpiły słowa, które obóz rządzący może odbierać jako groźby. – Panie Hołownia, panie Tusk, nie będziecie rządzili wiecznie. Każde z tych przestępczych działań będzie rozliczone, obiecujemy wam to! – wołał.
Hołownia: Kamiński i Wąsik mogą wejść do Sejmu jako byli posłowie
– Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mogą wejść do Sejmu jako byli posłowie lub osoby odwiedzające Sejm – powiedział w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Zaznaczył, nie ma zgody, aby politycy przepychali się ze strażnikami marszałkowskimi.
Hołownia: będą analizowane nagrania z próby wtargnięcia do Sejmu Kamińskiego i Wąsika pod kątem znieważenia straży marszałkowskiej
– W Sejmie nie ma miejsca na polityczne chuligaństwo i warcholstwo i próby profanowania munduru straży marszałkowskiej. Straż marszałkowska może być pewna, że marszałek Sejmu stoi za nią murem – mówił Szymon Hołownia na konferencji prasowej.
Pytanie o nagrania sprzed Sejmu związane z próbą wtargnięcia do parlamentu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zadała dziennikarka TVN24 Agata Adamek. Czy nagrania będą analizowane pod kątem ewentualnego znieważenia straży marszałkowskiej?
– Tak, strażników marszałkowskich będziemy bronić bardzo zdecydowanie. Przeanalizujemy to bardzo dokładnie. Ja od samego początku mówiłem: nie będzie żadnej szarpaniny, nie będzie żadnej prowokacji wobec straży marszałkowskiej, nikomu nie zależy na fizycznej konfrontacji – odpowiadał Szymon Hołownia.