Amerykanie wiedzą, jaka będzie jesień w Polsce. Zaskoczenie łącznie z grudniem
Amerykańska agencja rządowa NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration), która zajmuje się prognozami pogody, przygotowała długoterminową prognozę na meteorologiczną jesień, która zaczęła się 1 września, a skończy dokładnie za trzy miesiące, wraz z końcem listopada. Wynika z niej, że wszystkie trzy miesiące meteorologicznej jesieni przyniosą dodatnią anomalię średniej temperatury powietrza względem normy z lat 1991-2020. Sprecyzujmy, że prognoza NOAA na jesień 2024 nie pokazuje dokładnych temperatur, a zarys tego, czego można się spodziewać w porównaniu do ostatnich 30 lat. Model CFS pozwala na ocenę stanu atmosfery w przyszłości na podstawie znajomości warunków. Na tej podstawie można przewidzieć, w jaki sposób pogoda długoterminowo będzie odbiegać od normy.
Wysoka temperatura ma być zwłaszcza we wrześniu, o czym wiele razy pisaliśmy w Top Newsach. Temperatura będzie wyższa od normy z poprzednich lat o około 1-2 stopnie. W listopadzie cieplej będzie natomiast na północy i zachodzie Polski. W grudniu temperatura jeszcze wyraźniej odbiegnie od średniej. Dodatnia anomalia ma być na poziomie 2,5 stopnia Celsjusza. Czyli ci, którzy czekają na mróz czy śnieg w tym czasie, raczej powinni się z tym pożegnać.
Pogoda na jesień. Opadów będzie znacznie mniej
Temperatury tej jesieni będą powyżej normy, a opady poniżej. Zwłaszcza we wrześniu ujemna anomalia pod tym względem wyniesie 10-22 mm. W październiku także spadnie zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach, o około 10 mm. Podobnie ma być w listopadzie i grudniu, gdzie anomalia ma być zbliżona do średniej z ostatnich lat. To wszystko może jeszcze bardziej pogłębić problem suszy w Polsce.
Prognoza pogody na pierwszą połowę września. Upały wrócą
Czytaj także: https://topnewsy.pl/7430,prognoza-pogody-na-wrzesien-fala-upalow-wroci-z-impetemInformowaliśmy też wcześniej w Top Newsach o prognozie na pierwszą połowę września. Temperatury znów sięgną ponad 30 stopni, a tak wygląda prognoza pogody na najbliższe kilka dni. Po nieco chłodniejszym weekendzie, który spowodowany był frontem atmosferycznym z północnego zachodu, czas na zmianę temperatury. Jedynym regionem, do którego chłód nie dotarł, był południowy wschód. To dlatego, że front na wschodzie stracił swój impet. I to właśnie na wschodzie gorąco będzie już w poniedziałek (2 września). Lokalnie wystąpi upał. Już we wtorek (3 września) bardzo ciepłe masy powietrza pojawią się w całej Polsce. We wtorek i środę temperatury mogą sięgnąć 34-35 stopni, a lokalnie nawet 36 stopni. Są to wartości jak na wrzesień dość niesamowite, potwierdzające trend z globalnym ociepleniem, który objawia się właśnie w takich sytuacjach. Ci, którzy mają dość upałów, mogą pocieszać się znacznie chłodniejszymi porankami niż w miesiącach letnich. Pierwsza wrześniowa fala upałów ma potrwać do czwartku (5 września). To właśnie tego dnia przez nasz kraj będzie się przemieszczał kolejny front atmosferyczny.
Jaka pogoda w październiku? Babie lato i złota polska jesień
Informowaliśmy też wcześniej o długoterminowej prognozie pogody na październik. Oczywiście, mówiąc o prognozie długoterminowej pogody z takim wyprzedzeniem, musimy mieć świadomość, że wiele może się jeszcze znienić. Jednak pewne trendy synoptycy potrafią przewidzieć. A te według europejskiego modelu ECMWF (Europejskie Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody) wyglądają całkiem obiecująco. W październiku 2024 r. Polska znajdzie się pomiędzy niżami z zachodu i północy oraz wyżami głównie na wschodzie, południowym wschodzie przez około 40-60 procent czasu, co powinno sprawić, że czekają nas okresy babiego lata i złotej polskiej jesieni – czytamy na stronie Fani Pogody.