Ten kierunek to największy hit rekrutacyjny. Ponad 5 osób "bije się" o jedno miejsce
Hit rekrutacyjny – na ten kierunek jest 800 chętnych
W poniedziałek zakończyła się rejestracja na studia stacjonarne w nowym roku akademickim na UKW w Bydgoszczy.
"Kandydaci mogli wybierać spośród ponad 60 kierunków. 5167 kandydatów jest bardzo dobrym wynikiem i dowodem na duże zainteresowanie studiami na UKW. Jest to szczególnie widoczne, jeśli pod uwagę weźmiemy liczbę maturzystów, która w tym roku zmniejszyła się o 3 proc. w porównaniu do 2023 roku. Natomiast liczba kandydatów na UKW wzrosła o 4 proc" – możemy przeczytać w komunikacie UKW. To, jaki kierunek okazał się najbardziej obleganym nie jest dla uczelni zaskoczeniem. Mowa o psychologii, która już kilka lat temu zyskała miano hitu rekrutacyjnego. Zapisało się na nią aż 850 osób, czyli 5,67 osoby na jedno miejsce.
Inne popularne kierunki to:
- prawo,
- filologia angielska,
- kryminologia.
W sumie na te kierunki zgłosiło się ponad 400 chętnych. 424 kandydatów na prawo, co oznacza 3,53 osoby na jedno miejsce. Filologię angielską na UKW chce studiować 414 osób (4,14 na jedno miejsce), a kryminologię – 406 osób (4,51 na jedno miejsce). Mniej oczywistym kierunkiem, który okazał się dość popularny jest "badanie i projektowanie gier", a także, "skandynawistyka" i "sinologia" – przyciągnęły one po około trzech kandydatów na jedno miejsce.
Z kolei na studia stacjonarne II stopnia na UKW zapisało się dokładnie 500 osób. Najwięcej z nich wybrało "filologię angielską", "badanie i projektowanie gier" oraz "zarządzanie bezpieczeństwem narodowym". Kandydaci muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, przed nimi klika dni oczekiwania. Na środę i czwartek zaplanowano egzaminy wstępne na kierunkach, gdzie wymagają tego zasady rekrutacji.
Na wyniki muszą poczekać do piątku 26 lipca. Kandydaci, którzy otrzymają wstępną kwalifikację w dniach 30-31 lipca muszą pojawić się na UKW z kompletem dokumentów, ale mogą je również wysłać listownie.
Ten zawód będzie na wagę złota
Jak pisał Bartosz Godziński w TopNewsach, w najbliższych latach na wagę złota będą specjaliści od zrównoważonego rozwoju (ESG). Będą potrzebni na stanowiskach dyrektorów, ale też jako szeregowi konsultanci znający się na temacie
W tym momencie jest zapotrzebowanie na 1,5 tysiąca specjalistów, a jak było wspomniane na początku: do 2026 roku będzie konieczność zatrudnienia ich sto razy więcej, bo po prostu będzie tego wymagać też unijne prawo.
Co z pieniędzmi? Jak można się domyślić, patrząc na ogromny deficyt kontrolerów, konsultantów czy liderów ESG na rynku, zarobki są równie wysokie (oczywiście to kwestia subiektywna). Sięgają kilkunastu tysięcy złotych. I w przeciągu najbliższych lat na pewno nie będziemy narzekali na brak pracy. Więc jeśli wybieracie się na studia lub chcecie się przebranżowić, ale nie macie pomysłu... to już go macie.