Zjedli kebab z niedźwiedzia. Tego, co stało się potem, nie zapomną do końca życia

redakcja Topnewsy
04 czerwca 2024, 11:29 • 1 minuta czytania
Amerykańska rodzina zjadła na obiad kebab przygotowany z mięsa niedźwiedzia czarnego. Wszyscy, którzy zjedli osobliwą potrawę, trafili do szpitala. Lekarze stwierdzili zakażenie włośnicą.
Amerykańska rodzina zjadła kebab z czarnego niedźwiedzia. Fot. 123RF / zdjęcie seryjne
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Przypadek rodziny, która zakaziła się włośnicą, opisało amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention w raporcie Morbidity and Mortality Weekly Report. Rodzina trafiła do szpitala po zjedzeniu mięsa z niedźwiedzia.


Skąd je mieli? Mięso niedźwiedzia miał dostarczyć znajomy myśliwy. Zapewnił, że mięso było wcześniej mrożone przez 45 dni, co miało zapewnić bezpieczeństwo przed zakażeniem. Jak się jednak okazało, w przypadku dzikich zwierząt skutki spożycia ich mięsa mogą być nieobliczalne.

Co ciekawe, mrożenie zabija tylko niektóre pasożyty występujące u niedźwiedzi czarnych. Część gatunków jest odporna na niskie temperatury.

W rodzinnym grillu wzięło udział kilka osób. Do szpitala najpierw trafił 29-letni mężczyzna, który skarżył się na opuchliznę oczu, ból mięśni i wysoką gorączkę. Wstępne badania wykazały, że cierpi na eozynofilię. To zwykle sygnał dla lekarzy, że ktoś cierpi na alergię czy ma pasożyty.

Mężczyzna powiedział, że jadł mięso niedźwiedzia. Lekarze zlecili badania, które potwierdziły włośnicę. Testy wykonano więc pozostałym osobom, które spożywały kebab z niedźwiedzia. Aż sześć osób miały objawy włośnicy.

Włośnica. Na czym polega choroba? Zakaziła się rodzina, która zjadła kebab z niedźwiedzia

Jedną z najczęstszych przyczyn zakażenia jest spożycie surowego lub niedogotowanego mięsa zwierząt zakażonych larwami włośnia. Larwy atakują tkankę mięśniową zakażonych zwierząt.

Po spożyciu takiego mięsa larwy włośni dostają się do jelit, gdzie dojrzewają do postaci dorosłych robaków. Tam znów się rozmnażają i rozprzestrzeniają się po całym organizmie. W skrajnych przypadkach wraz z krwią docierają do mózgu dorosłego człowieka.

Jakie są najczęstsze objawy zakażenia włośnicą?

Gdy dochodzi do rozwoju fazy inwazyjnej włośnicy, czyli migracji pasożytów naczyniami krwionośnymi i limfatycznymi do mięśni, objawy prowadzą też do obrzęku powiek, zapalenia spojówek i zmian skórnych.

Może dochodzić do problemów z układem oddechowym oraz zmian w ośrodkowym układzie nerwowym wraz z zaburzeniami świadomości i niedowładami – czytamy na stronie Radia Zet. Leczenie może trwać nawet kilka tygodni i jest skomplikowane. Pacjentom podaje się preparaty przeciwko robakom, takie jak albendazol, mebendazol oraz pyrantel.

Wcześniej włośnicę kojarzono głównie z wieprzowiną. Jednak współcześnie w USA coraz częściej jest łączona z dzikimi zwierzętami. Larwy włośnicy są odporne na mrożenie. Zabija je dopiero głębokie, wielodniowe mrożenie.