Aż huczy o tym, że Babiarz ma poprowadzić "Familiadę". Strasburger zabrał głos

Bartosz Godziński
28 marca 2024, 12:34 • 1 minuta czytania
Od kilku dni w internecie huczy od plotek o tym, że Przemysław Babiarz ma podobno zastąpić Karola Strasburgera w prowadzeniu "Familiady". Widzowie jednogłośnie uważają, że to już nie byłby ten sam kultowy program, a suchary na początku odcinków nie byłyby już tak fajne. Głos zabrał legendarny prowadzący oraz TVP.
Przemysław Babiarz ma zastąpić Karola Strasburgera w "Familiadzie"? Poznaliśmy odpowiedź Fot. TVP, Wiedza Bezużyteczna / Facebook
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Przez ostatnie miesiące wiele się pozmieniało w TVP. Nie tylko jeśli chodzi o narrację w wiadomościach, ale i np. prowadzących programy śniadaniowe i rozrywkowe. Niedawno w roli gospodarza "Va Banque" pojawił się Radek Kotarski, który zastąpił właśnie Przemysława Babiarza.


Pewnie stąd niektórzy pomyśleli, że zmiany dosięgną też "Familiadę". Informacja o tym, że ex-prowadzący "Va Banque" ma zająć miejsce Karola Strasburgera, okrążyła internet i wywołała oburzenie wśród fanów teleturnieju. Pojawiła się m.in. na popularnym profilu "Wiedza bezużyteczna" na Facebooku.

Karol Strasburger będzie zastąpiony w "Familiadzie" przez Przemysława Babiarza? "Ja się nigdzie nie wybieram"

Plotki o odejściu Strasburgera, który jest od początku teleturnieju, czyli od trzech dekad (!), a także te o końcu samej "Familiady" pojawiają się od lat. I zawsze okazują się fake newsami. Tak zresztą jest i tym razem. Do prowadzącego dotarły te pogłoski, ale zupełnie się nimi nie przejął właśnie przez to, że to nie była pierwsza taka "afera".

Ja się nigdzie nie wybieram. TVP zajęło stanowisko w tej sprawie, a ja mogę się tylko z tego powodu miło uśmiechnąć. Myślę, że temat na dziś jest zamknięty z mojej strony. W tej całej awanturze, szczerze mówiąc, ucieszyło mnie trochę to, jak zareagowali na nią ludzie. Dotarło do mnie mnóstwo sygnałów sympatii i innych głosów, które wskazują, że odbiorcy moich działań lubią i cenią to, co robię – mówił w rozmowie z WP.

Z kolei w "Super Expressie" próbował wyjaśnić, skąd pojawiły się takie plotki. – Nie tracę czasu, aby się nad tym zastanawiać. Ktoś, komu być może zależy, aby mącić i wprowadzać w błąd, stworzyć zamieszanie wokół obecnej TVP, robić niedobrą atmosferę. Przekonywać, że w stacji źle się dziś dzieje. To budowanie narracji, że telewizję przejęli ludzie, którzy robią dziś krzywdę tym, którzy od lat tam pracowali  – przyznał Strasburger.

Przemysław Babiarz nie chciał komentować tego, co dalej z jego karierą w telewizji. Centrum Informacji TVP potwierdziło dziennikarzom, że "Prowadzącym program 'Familiada' pozostaje Karol Strasburger". Na stronie jest zresztą zaproszenie na wielkanocne odcinki teleturnieju, a na zdjęciu (wyżej) widzimy niezastąpionego gospodarza.