"Pogoda oszaleje". Wybuch ciepła przed weekendem to dopiero początek...

redakcja Topnewsy
16 lutego 2024, 10:41 • 1 minuta czytania
W Polsce w najbliższych dniach wydarzy się w pogodzie coś, co trafia się bardzo rzadko. Czeka nas iście wiosenny wybuch ciepła, ale to będzie dopiero początek. Potem temperatury runą w dół, ale to, w jakim stopniu, jest bardzo interesującym zjawiskiem. Warto zaopatrzyć się w różne ubrania.
Pogoda "zwariuje" w najbliższych dniach. Fot. Screen / WXCharts
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wiosna co prawda mrugnie do nas okiem, jednak zima wcale nie zamierza poddawać się bez walki – czytamy w serwisie Fani Pogody. Wybuch ciepła będzie w Polsce związany z niżem. W piątek 16 lutego ten niż znajdzie się na północy Polski. Poza tym z południa Europy do Polski napłynie bardzo ciepłe powietrze. Na południowym wschodzie kontynentu znajduje się już powietrze zwrotnikowe, które przynosi temperatury znacznie powyżej 20 stopni Celsjusza. Te masy powietrza mają trafić także do Polski.


Oczywiście aż tak ciepło nie będzie, ale i tak temperatury będą bardzo wysokie. Można powiedzieć wprost: wiosna zawita do Polski. Jednak potem nadejdzie coś zupełnie przeciwnego.

Mapy temperatury na stronie WXCharts pokazują, że front ciepły wypierany jest przez front atmosferyczny o charakterze chłodnym. Po weekendzie do Polski spłyną znacznie chłodniejsze, arktyczne masy powietrza. Jak przewidują Fani Pogody, czeka nas prawdziwy rollercoaster w zakresie temperatur. Po weekendzie temperatury runą w dół. Jeszcze w piątek będzie apogeum ciepła, na zachodnich krańcach Polski temperatury mogą sięgnąć nawet 18-19 stopni Celsjusza. A w innych rejonach zachodniej Polski znacznie częstsza będzie temperatura 16 stopni Celsjusza.

Na tradycyjnie chłodniejszym wschodzie kraju temperatury także mogą przekroczyć 10-11 stopni. W sobotę (17 lutego) na termometrach może być nawet 12-14 stopni. Najchłodniej będzie na północy Polski, ale tu również będzie ciepło jak na luty. Temperatury w weekend na północy kraju pokażą 5-7 stopni. W nocy zaczną się znów pojawiać przymrozki.

Na wschodzie i północy Polski temperatury spadną poniżej zera. Początek nowego tygodnia przyniesie ochłodzenie także za dnia. Na wschodzie lekki mróz ma utrzymywać się całą dobę.

Temperatura, jak wynika z prognoz WXCharts, może wynieść nawet minus 6 stopni. To będzie jednak dolne ekstremum. "Europejski model ECMWF pokazuje też lekki mróz na wschodzie kraju, ale nie powinien on być silniejszy niż -4 stopnie Celsjusza" – czytamy. Ochłodzenie nie potrwa jednak długo. W okolicy środy do Polski powrócą temperatury, które przekraczają w dzień 10 stopni Celsjusza. Pewne jest jednak to, że w najbliższym czasie temperatury będą naprawdę niestabilne.