"Beata, nie wciskaj kitu!". Szydło brutalnie zaatakowała rząd, riposta musiała ją zaskoczyć

Beata Szydło wraz z innymi politykami PiS ruszyła w Polskę. Partia ma jasny cel: dobry wynik w nadchodzących wyborach samorządowych, w których będzie chciała odkuć się za porażkę w ostatnich wyborach parlamentarnych z Koalicją 15 października. W ramach tournee po Polsce pod hasłem "Bądźmy razem" przedstawiciele partii Jarosława Kaczyńskiego mają odwiedzić wszystkie powiaty. Za każdym razem starają się atakować obecny rząd, a najmocniej jego premiera Donalda Tuska.

Beata Szydło w niedzielę 4 lutego gościła w Nowym Sączu. Zachęcała sympatyków PiS do wzięcia odpowiedzialności za kraj. – Musimy doprowadzić do tego, by ponownie odpowiedzialność za Polskę wzięli w swoje ręce wolni Polacy, patrioci. Nie możemy się odwracać, mówi, że się nie da nic zrobić. Da się zrobić bardzo dużo. Szczególnie, gdy będziemy razem, gdy będziemy rozumieli i zapraszali do naszej biało-czerwonej drużyny coraz więcej ludzi – mówiła w swoim wystąpieniu była premier.

Szydło atakuje Tuska w Nowym Sączu

Nie mogło zabraknąć ciosów w obecnego premiera. Zdaniem Szydło, nawet fani Platformy Obywatelskiej i jej przewodniczącego już "przejrzeli na oczy".

– Ludzie, którzy zagłosowali na Tuska i jego pomocników, już przecierają oczy ze zdumienia. Zaczynają dostrzegać, co ekipa Tuska chce zrobić z Polską. "To nie tak miało być", mówią. Cóż, dokładnie tak miało być. Obecna władza wykonuje plany, które nie zostały napisanie w Polsce – mówiła była szefowa rządu.

– A będą przecierać oczy, tak jak już wielu z nich, ci nawet którzy zaufali tym partiom, które tworzą obecną koalicję rządząca w Polsce. Już się dziwią, że przecież nie tak miało być – dodała. Zdaniem Szydło, "plan, który realizuje ekipa rządząca został napisany gdzie indziej". Szydło stwierdziła, że zrobiły to "elity brukselskie pod dyktando niemiecko-francuskie". Stwierdziła także, że "rząd PiS był w przeszkodą w zrealizowaniu planu przebudowy Europy". Następne słowa dotyczyły Niemiec, których cele, jej zdaniem, mają być realizowane. Jak powiedziała europarlamentarzystka, "Polska, kraj duży, rozwijający się, kraj stawiany za przykład przez wiele innych krajów, rządzony przez PiS, był problemem".

– Sprzeciwialiśmy się takim rozwiązaniom, które są wymierzone w Europejczyków, w przyszłość Europy. Dlatego zrobiono wszystko, by doprowadzić do zmiany rządu w Polsce – dodała. Pod tweetem Beaty Szydło aż zaroiło się od krytycznych opinii. Na post zareagował między innymi Paweł Rabiej, były wiceprezydent Warszawy. – Jeszcze tylko osądzić tych, którzy łamali konstytucję i niszczyli kraj. Czyli między innymi panią. Koniec pychy i bezkarności – napisał polityk.

"Ha, ha, ha! Beata, ty najlepiej wiesz, co myślą i mówią ludzie, którzy głosowali na Tuska. W pisie bajki mało kto już wierzy, więc nie wciskaj tu kitu. Plany, które wykonuje obecna władza zostały napisane przez nas, ich wyborców właśnie. A na wasze obłudne twarze patrzeć już nie możemy" – napisała internautka. "Owszem. Przecieramy oczy ze zdumienia, gdy ekipa Tuska, odkrywa wasze wydawanie kasy "bez trybu" i dla swoich. Z naszych publicznych pieniędzy. I nie, te pieniądze, waszym, się nie należały" – dodała inna użytkowniczka X.