Fagata wulgarnie reaguje na komentarze internautów. Chodzi o jej zarobki na nagich fotkach
Nie jest tajemnicą, że Fagata słynie z ostrego jak brzytwa języka. Uważana jest za jedną z najbardziej kontrowersyjnych i wyzywających influencerek. Potwierdziła to podczas ostatniej rozmowy z Żurnalistą w podcaście "Rozmowy bez kompromisów", gdzie poruszyła między innymi temat ogromnych zarobków z subskrypcji platformy OnlyFans, gdzie można uzyskać dostęp do jej roznegliżowanych zdjęć.
Wulgarne komentarze pod adresem Fagaty. Chodzi o jej zarobki na OnlyFans
Wizerunek influencerki kipi erotyzmem, łącząc się jednocześnie z publikowanymi przez nią treściami. Mimo wszystko, odważne zdjęcia, które wrzuca na swojego Instagram do jedynie preludium do tego, co mogą zobaczyć użytkownicy platformy OnlyFans. Jednak tam nie mierzy się z taką falą krytyki, jak w komentarzach pod zdjęciami na mediach społecznościowych.
Agata wielokrotnie podkreślała, że hejt w żaden sposób w nią nie uderza. Pomimo tego, nie zamierza przechodzić obojętnie obok złośliwych, czasem wręcz wulgarnych wpisów internautów. Ponownie udowodniła to, reagując na równie mało subtelny komentarz jednej z użytkowniczek.
Czytaj także: Nudesy Fagaty wyciekły do sieci, więc ludzie zaczęli się masowo nimi dzielić. Influencerka reaguje
"Fajnie to masować się po ci**ku, gdy cała Polska widziała, jak to robisz?" – zapytała. "Ja mam c**akę, ty masz c**sko. I co cię tak boli? Do aktorek porno też piszesz taki komentarz? Twój chłopak kupił dostęp, czy o co chodzi?" – zaatakowała internautkę influencerka.
Na tym jednak się nie skończyło. Fagata kontynuowała swoje wulgarne zaczepki wobec kolejnych użytkowniczek. Inny internauta postanowił dopytać o stan konta jej faceta. "Jestem ciekawy, czy twój chłopak ma 6 zer na koncie" – czytamy. Influencerka od razu odpowiedziała, jak na nią przystało, z podtekstem erotycznym. "Nie, ale ma największego w Polsce" – podsumowała.
Trzeci obserwator postanowił dobitnie wyrazić, co sądzi o zachowaniu 23-latki. "Dziewczyno, opamiętaj się i przestań się kompromitować. Wystarczy. Jeszcze ci mało konfliktów? Mało wstydu się najadłaś?" – zapytał zbulwersowany. "O, tak mów mi, mamoooo" – skierowała budzącą dwuznaczne skojarzenia odpowiedź.