Makabryczne zabójstwo Polaka we Włoszech. Przed śmiercią zdążył zadzwonić

redakcja Topnewsy
23 stycznia 2024, 11:31 • 1 minuta czytania
Ciało 42-letniego mężczyzny z Polski odnaleziono na brzegu potoku Stura we włoskiej prowincji Turynu. Śledztwo w tej sprawie wszczęła policja. Prawdopodobnie Marcin W. zmarł po kłótni z innym mężczyzną, który zadał mu kilka ciosów.
Ciało 43-letniego Polaka znaleziono pod Turynem. Fot. flickr.com / Maxime Bonzi / CC SA 2.0
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ciało 43-letniego Polaka Marcina W. znaleziono w piątek 19 stycznia na zalesionym terenie nad rzeką Stura niedaleko Turynu. Zwłoki odnalazł na obrzeżach Venaria Reale przypadkowy przechodzień.


Ciało 43-letniego Polaka znaleziono pod Turynem

Włoska "La Stampa" poinformowała, że na ciele Polaka były liczne rany kłute. Lekarz medycyny sądowej potwierdził, że było ich aż siedem: w klatkę piersiową, plecy i łydkę. Wszystkie zadano ostrym narzędziem. Według ustaleń ofiara mieszkała w prowizorycznym schronisku w zalesionej okolicy Venaria Reale, niedaleko linii kolejowej Turyn-Ceres. Mężczyzna nie miał stałego adresu, był samotny i bezrobotny.

Obecnie trwają poszukiwania sprawcy brutalnego zabójstwa. Służbu zabezpieczyły nagrania z monitoringu i prowadzą działania śledcze.

Hipoteza: 43-letni Polak został zamordowany pod Turynem w wyniku kłótni

Powstała pierwsza hipoteza dotycząca tragedii. Tuż przed śmiercią Polakowi udalo się zadzwonić do rodziny i przyjaciela, który zawiadomił włoską policję. Gdy służby dotarły na miejsce, 43-latek już nie żył. Według wstępnych ustaleń służb, atak mógł mieć związek z burzliwą kłótnią, która miała miejsce w piątek w historycznym miejscu Venarii. W przepychance miał wziąć udział Polak i inny mężczyzna. Służby obecnie przeczesują lasy w pobliżu miejsca tragedii w poszukiwaniu wskazówek.