Caroline Derpienski już nie jest z "Jackiem". Nie mogła dłużej być w "przemocowym związku"
redakcja Topnewsy
28 października 2024, 15:04·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 października 2024, 15:04
Caroline Derpienski najpierw dodała niepokojącą relację, w której ujawniła, że przez 5 lat była w "przemocowym związku", a później serwis "Pudelek" potwierdził rozstanie. To zszokowało jej fanów, ponieważ dotychczas zachwalała opływające w luksusy życie w związku z o wiele starszym milionerem.
Reklama.
Reklama.
23-letnia instagramerka, tiktokera i modelka Caroline Derpienski zasłynęła relacjami i często kontrowersyjnym wypowiedziami na temat swojego stylu życia w Miami. Celebrytka urodziła się w Stanach Zjednoczonych, jej tata jest Amerykaninem, a mama Polką.
Kiedy jej rodzice postanowili się rozwieźć, celebrytka wróciła z mamą do Polski i zamieszkały w Białymstoku, z którego wyprowadziła się dopiero w wieku 18 lat. Później związała się z milionerem, którego tożsamość długo ukrywała w tajemnicy. Twierdziła, że jest Latynosem i nazywa się "Jack".
Dopiero materiał Krzysztofa Stanowskiego, który specjalnie pofatygował się do Miami, by nakręcić o niej reportaż, ujawnił, że to tak naprawdę Polak, 63-letni Krzysztof Porowski. Film na YouTube skupił się właśnie głównie na nim i jego przeszłości. Biznesmen był zamieszany w afery kryminalne.
Twórca Kanału Zero spotkał tego mężczyznę (nie chciał się jednak pokazać w wideo Stanowskiego). – Popycha Karolinę do tego, aby była popularna. (...) On ją inspiruje, wymyśla akcje. Nawet mu zadałem pytanie, czy Karolina jest jego projektem. On się uśmiechnął, a Karolina się nieco oburzyła – opowiadał "Stano".
Caroline Derpienski rozstała się z partnerem. "Nie potrafię już dłużej udawać"
Teraz wychodzi na to, że jej życie w Stanach nie było tylko usłane różami i "dolarsami". "W przemocowym związku od pięciu lat. Nie potrafię już dłużej udawać. Proszę, módlcie się o mnie. Kocham całym sercem" – napisała zapłakana celebrytka w weekend na InstaStories.
W kolejnych relacjach wrzucała motywacyjne cytaty dotyczące toksycznych związków i memy o rozstaniach. W rozmowie z "Pudelkiem" potwierdziła też, że rozstała się ze swoim narzeczonym, Krzysztofem Porowskim. Nie zdradziła jednak więcej szczegółów.
"Super Express" przypomina, że Derpienski już rok temu oszukała opinię publiczną, mówiąc, że jest w przemocowym związku, a jej partner się nad nią znęca.
"Jak później tłumaczyła, jej łzawe opowieści miały być częścią projektu, którego celem było zwrócenie uwagi na problem toksycznych związków i sytuacji kobiet, "uwiązanych" życiowo do przemocowych partnerów" – czytamy w artykule.
Celebrytka potem twierdziła, że "do całej akcji przygotowywała się razem z ekipą przez wiele miesięcy" i chciała "poczuć, jak to jest być ofiarą przemocy". Miała też później pokazać kulisy akcji, w m.in. lekcje aktorstwa, w których brała udział.
***
Jeżeli czujesz, że potrzebujesz pomocy, nie czekaj i skontaktuj się z odpowiednimi organizacjami, które udzielają wsparcia osobom zmagającym się z chorobami psychicznymi i zaburzeniami.
– Antydepresyjny Telefon Forum Przeciwko Depresji: tel. (22) 594 91 00
– Telefon interwencyjny dla osób w trudnej sytuacji życiowej Kryzysowy Telefon Zaufania – wsparcie psychologiczne: 116 123 czynny codziennie od 14.00 do 22.00
– Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22
– Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
– Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.