Tego nikt się nie spodziewał. Wydało się, gdzie i za ile naprawdę mieszka Derpienski
redakcja Topnewsy
08 stycznia 2024, 15:49·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 stycznia 2024, 15:49
Caroline Derpienski to ostatnimi czasy jedno z najgłośniejszych nazwisk rodzimego show-biznesu. Głównie za sprawą głośnych wywiadów na temat luksusowego życia w Miami. Jednak jak się okazało, nie wszystko jest prawdą. Teraz wyszło na jaw, że luksusowa willa to tak naprawdę stancja. Wiadomo, jaką cenę ma ten luksus.
Reklama.
Reklama.
Caroline Derpienski nie kryje się ze swoim luksusowym życiem w Miami, nieustannie opowiadając o nim w licznych wywiadach. Ma je wieść u boku swojego latynoskiego miliardera. Niestety dowodów na jej historie jest niewiele, a właściwie prawie wcale.
Wszystko wskazuje na to, że Caroline sama zaczęła się gmatwać w swoich historiach. Dlatego też w relacji na Instagramiepostanowiła zdementować plotki dotyczące jej miejsca pobytu w Miami, a winą postanowiła obarczyć jeden z portali plotkarskich.
Caroline Derpienski wynajmuję stancję. Wyszło na jaw, ile za nią płaci
Caroline Derpienski w swojej krótkiej karierze, miała kilka możliwości, by pokazać swoje życie w Miami. Jedną z nich był program Briana Coxa – mimo tego, wówczas influencerka zdecydowała się zaprosić go do wynajętej przez siebie willi. W programie TVN7 "Damy i Wieśniaczki", w którym zdecydowała się również zaprezentować jedynie wynajęty apartament hotelowy. W końcu reality show nagrywane jest w Polsca, a celebrytka mieszka w Miami.
Choć samozwańcza "dollarsowa królowa" ochoczo opowiada o swoim życiu, to kwestia jej lokum wciąż pozostaje zagadkowa. Jednak w ostatnich dniach Derpienski postanowiła sprostować, że nie mieszka w willi, a jedynie wynajmuje mieszkanie. Z kolejnej jej wypowiedzi można było zrozumieć, że za 3-pokojowe mieszkanie płaci 15 tysięcy dolarów miesięcznie.
– Za trzy pokoje w centrum trzeba zapłacić 15 tysięcy dolarów, jak jedynie mówimy o np. miejscu oprócz inwestycji – zdradziła w wywiadzie z portalem ShowNews. Po czasie wyszło na jaw, że nie tyczy się to jej. W relacji na swoim Instagramie postanowiła sprostować wszelkie pomówienia.
"Ja nie płacę żadnych 15 tysięcy dolarów miesięcznie za mieszkanie! Ja płacę kilka tysięcy i przeprowadziłam się do Fort Lauderdale" – napisała. Niedomówienie zrzuciła na jeden z portali plotkarskich, który jak twierdzi, wyciągnął jej wypowiedź z kontekstu. "Ten artykuł (...) to nie wiem, skąd oni wzięli to. Myślę, że z jakiejś mojej odpowiedzi, jak byłam fizycznie w Polsce na jakimś evencie 'ile kosztuje 3-pokojowe mieszkanie w Miami'" – kontynuowała.
W kolejnych relacja wrzuciła komentarze internautów spod artykułu. "Gdyby nawet płaciła 4 tys. dolarów, to jest 50 tys. dolarów rocznie, plus inne dodatki. Osoba samotna nie może sobie na takie mieszkanie pozwolić. To jest 200 tys. złotych rocznie" – czytamy w jednym z nich.
Jednak i na to celebrytka z Miami znalazła odpowiedź. W kolejnej relacji wrzuciła nagranie ekranu kalkulatora, na którym wyliczyła koszty mieszkania na Florydzie z jednoznacznym dopiskiem. "200 tys. złotych za rok, żeby tu mieszkać MINIMUM. Odczepcie się. Bye hejterzy" – podsumowała Caroline Derpienski.