"W Warszawie sucho i bezpiecznie". Wpis Anny Lewandowskiej wywołał burzę
redakcja Topnewsy
18 września 2024, 15:42·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 września 2024, 15:42
Anna Lewandowska pojawiła się we wtorek (16 września) na warszawskiej imprezie Vogue'a wśród znanych osobowości życia towarzyskiego stolicy. Wywołało to skrajne emocje. Niektórzy internauci zarzucali "Lewej". że nie powinna brylować na eventach w momencie, gdy na południu Polski wprowadzono stan klęski żywiołowej. Żona najsłynniejszego polskiego piłkarza zareagowała na głosy krytyki.
Reklama.
Reklama.
Anna Lewandowska wybrała się w Warszawie na event Vogue'a. Impreza odbyła się z okazji wrześniowego (najważniejszego) wydania magazynu w Łazienkach Królewskich.
"Lewa" – jak opisuje Pudelek – zadała szyku w stylizacji w zgodzie z obowiązującymi trendami, czyli białym garniturze z koronkowym wykończeniem projektu Magdy Butrym, który kontrastował z czarnymi czółenkami i burgundową kopertówką.
W tym właśnie zestawieniu pokazała się swoim fanom na Instagramie, a obserwuje ją 5,6 mln followersów. Wiele z jej fanek tradycyjnie chwaliło stylizację i urodę trenerki.
"Ania wyglądasz zjawiskowo jak zwykle"; "Ale świetny garnitur" – czytamy niektóre komentarze. Przyznać jednak trzeba, że zdecydowanie więcej było krytycznych.
Lewandowska w czasie powodzi bawiła się na warszawskim party Vogue'a
Obserwujących Annę Lewandowską najwyraźniej dotknął fakt, że ta bawiła się na celebryckim party podczas, gdy powodzie i podtopienia w południowo-zachodniej Polsce sprawiły, że rząd Donalda Tuska wprowadził stan klęski żywiołowej w kilku dotkniętych powodzią województwach.
"Czy naprawdę konieczne jest bywanie, gdy Polska walczy z rzekami. Czy to trzeba aż tak relacjonować?"; "No naprawdę słabe to akurat teraz, można sobie darować na kilka dni, ale co zrobić, aby się hajs zgadzał i lajki były. Z Pani pozycją można by było zrobić więcej" – czytamy w niektórych komentarzach, a inne są w podobnym tonie.
Lewandowska odpowiada krytykującym ją za party Vogue'a w czasie powodzi
Czytaj także:
Celebrytka postanowiła odnieść się do krytycznych opinii na Insta Story. "W Warszawie sucho i bezpiecznie. Dziś jestem w Polsce na evencie, choć nie ukrywam, że ciężko uczestniczyć w wyjściach, kiedy na południu Polski trwa walka z żywiołem. Nie jest to nikomu obojętne. Pomagajmy" – napisała.
Lewandowska w osobnym poście najwyraźniej zreflektowała się, bo zachęciła do pomocy powodzianom. Przesunęła też w powodu powodzi imprezę, którą wcześniej organizowała we Wrocławiu.
"Kochani, wszyscy na bieżąco śledzimy sytuację powodziową na południu Polski i nie pozostajemy obojętni. Teraz jest czas mobilizacji i pomocy najbardziej potrzebującym, dlatego zdecydowaliśmy się zmienić datę Healthy Day we Wrocławiu. Nasza decyzja jest spowodowana powagą zaistniałej sytuacji i troską o bezpieczeństwo uczestników eventu. Jednocześnie jest to odpowiedź na prośbę Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, o odwołaniu zbliżających się eventów. Już niedługo poinformuję wszystkich o nowym terminie" – napisała w poście na Instagramie.
Czytaj także:
Pisaliśmy też w Top Newsach o bulwersującym opinię publiczną apelu franciszkanów z Kłodzka. Tamtejszy klasztor i kościół doznał poważnych zniszczeń w wyniku powodzi. Duchowni zaapelowali więc do wiernych o... finansowe wsparcie.
Naprawdę trudno to zrozumieć w sytuacji, gdy wielu ludzi, jak pewien mężczyzna z Kłodzka, straciło w powodzi dobytek życia. I to już po raz drugi, bo tgen mieszkaniec Dolnego Śląska stracił cały majątek podczas "powodzi tysiąclecia" w 1997 roku.