"Co kraj, to obyczaj" – to powiedzonko zawsze sprawdza się w czasie wakacyjnych wyjazdów za granicę. Na wczasach niełatwo o popełnienie faux pas. Nawet w tak lubianej przez naszych rodaków Chorwacji, część turystów z Polski może zaliczyć kulturową wpadkę przy zwykłym zamawianiu kawy. Dlaczego?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Tylko w zeszłym roku Chorwację odwiedziło ponad milion Polaków. To jeden z ulubionych kierunków wakacyjnych od lat, jednak część z nas nie do końca może zdawać z panujących tam zwyczajów. Nieodpowiednie zamawianie kawy może wprawić miejscowych w konsternację, czy być potraktowane jak zniewaga.
Co robimy źle przy zamawianiu kawy? W Chorwacji warto wypić ją na miejscu, a nie na wynos
Generalnie kawiarnie działają w podobny sposób na całym świecie. Jednak w poszczególnych krajach są pewne wyjątki i niuanse, które warto znać. W Polsce kawa cieszy się kultem, pochłaniamy ją hektolitrami, ale często bierzemy ją na wynos. W Chorwacji picie "małej czarnej" (do niej też jeszcze przejdziemy) jest otoczone większą czcią.
"Polacy - jako naród zabiegany i wiecznie pod presją czasu - nierzadko zamawiają kawę na wynos. W Chorwacji (a także we Francji, Włoszech i Hiszpanii) panuje jednak specyficzna kultura delektowania się tym napojem. Mieszkańcy kraju nad Adriatykiem wolą na spokojnie posiedzieć, porozmawiać ze znajomymi i dopiero potem opuścić lokal. Pośpiech turystów z Polski może zostać odebrany wręcz jako nieuprzejmość" – radzi Gazeta.pl.
Różnice kulturowe dotyczą też nazewnictwa – informuje z kolei Interia. Możemy się zdziwić, bo część serwowanych napojów różni się nazwami od tych, do których się przyzwyczailiśmy.
kava - to po prostu klasyczna czarna kawa w małej filiżance, czyli wspomniana "mała czarna". Może być również dostępna jako tradycyjne, lubiane przez Chorwatów espresso
macchiato - espresso, ale z niewielką ilością mleka. Podawane jest w małej filiżance
bijela kava - kawa przypominając latte. Jest sprzedawana w większej filiżance, oczywiście z mlekiem
Kawy w Chorwacji są mocniejsze, bardziej gęste i aromatyczne - zwykle przez to, że są robione na bazie espresso. Menu w kawiarniach i restauracjach jest często również w języku angielskim, ale jeśli mamy wątpliwości, to lepiej jest dopytać obsługę - możemy zaplusować, ucząc się wcześniej kilku podstawowych zwrotów po chorwacku. Zwłaszcza że o paragon musimy sami poprosić na koniec.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.