Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje halinka świat według kiepskich siostra Dorota pożegnanie wspomnienie na co chorowała
Marzena Kipiel-Sztuka grała Halinkę od samego początku "Kiepskich" Kadr z serialu "Świat według Kiepskich" / Polsat
Reklama.

Informację o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki przekazała m.in. jej przyjaciółka Renata Pałys, którą widzowie "Kiepskich" znają z roli Helenki Paździochowej. Swój wpis zamieściła w niedzielę, 9 czerwca, przed południem.

– Marzena bardzo długo chorowała i ja byłam w to zaangażowana. Dzisiaj rano o godz. 9:00 zmarła – przekazała portalowi Plejada Renata Pałys. Aktorkę pożegnała też pozostała część serialowej ekipy.

"Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Kipiel-Sztuka, wspaniała aktorka, przyjaciółka i dobry człowiek. Ale żaden artysta nie odchodzi naprawdę, dopóki żyje jego sztuka i pamięć o nim. Będziemy tęsknić" – czytamy w komunikacie opublikowanym na profilu "Świata według Kiepskich" na Facebooku.

Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Siostra wspomina ją w pożegnalnym wpisie na Facebooku

Jedyna siostra serialowej Halinki również dodała pożegnalny wpis na Facebooku. Pomimo dzielących ich różnic, bardzo dobrze wspomina zmarłą Marzenę Kipiel-Sztukę.

"Zmarła dziś moja siostra... Marzena Kipiel-Sztuka, serialowa Halinka Kiepska. Nie miałyśmy dobrych relacji, nie będę tego ukrywać, bo większość to wie. Moja jedyna siostra i zawsze siostra" – zaczęła swój post Dorota Kipiel.

"Jak byłam mała, zawsze mnie broniła i manto spuszczała każdemu, kto mi krzywdę zrobił. Zawsze mówiła, że mnie nienawidzi, ale kocha i nigdy nie pozwoli, żeby ktoś mnie skrzywdził. Mądra, inteligentna, uparta... Kocham Ciebie Marzis" – dodała na koniec. I załączyła zdjęcie, na którym są obie siostry Kipiel.

Na co chorowała Marzena Kipiel-Sztuka, czyli serialowa Halinka z "Kiepskich"?

Dokładnej przyczyny śmierci aktorki nie podano do publicznej wiadomości. Jednak o jej problemach ze zdrowiem media informowały od lat. Marzena Kipiel-Sztuka chorowała na nadciśnienie, a także przewlekłą obturacyjną chorobę płuc.

Miała również duże problemy z biodrami. Powinna była przejść operację wymiany stawu, ale nie było ją na nią stać. – Żyję skromnie i nie jestem ubezpieczona, a na prywatny zabieg mnie nie stać. Poza tym, gdybym trafiła do szpitala, ktoś musiałby się zaopiekować moim mopsem, posprzątać mieszkanie, pozałatwiać za mnie parę urzędowych spraw – informowała.

Kipiel-Sztuka miała również problemy natury psychicznej. – Mam depresję i dokucza mi samotność. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer – mówiła na początku 2021 roku.