Zaginął 18-letni Jakub Wilczek. Ostatni raz chłopca widziano około godziny 2 w nocy w okolicy rzeki Odry w Grzegorzowicach. Od tamtej pory bliscy nie mieli z nim kontaktu. W poniedziałek rano (6 maja) wznowiono poszukiwania.
Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu przekazała w niedzielę w komunikacie, że zaginął 18-letni Jakub Wilczek z Pawłowa. Młody mężczyzna ostatni raz widziany był w okolicy rzeki Odry w Grzegorzowicach około godziny 2 w nocy. – W poniedziałek od godz. 9:00 rano zostały wzmożone jeszcze większe działania – przekazała w rozmowie z Interią oficer prasowa KPP w Raciborzu sierż. sztab. Joanna Wiśniewska. – Cały czas intensywnie go szukamy – dodała przedstawicielka policji z Raciborza. Jak dodała w rozmowie z serwisem o2.pl, Jakub Wilczek w pewnym momencie oddalił się od grupy znajomych. – Zaginiony spotkał się ze znajomymi. W pewnym momencie oddalił się w nieznanym kierunku. Od chwili zaginięcia z nikim się nie kontaktował. Nasze poszukiwania są prowadzone także na rzece – powiedziała portalowi o2.psierż. sztab. Joanna Wiśniewska.
Tamtejsza policja opisała, w co ubrany był 18-latek w chwili zaginięcia. Miał na sobie krótkie szare spodenki, czarny T-shirt, białe buty i czarną czapkę z daszkiem. Jakub Wilczek miał czarny plecak, a w nim czarną bluzę. "Wszystkie osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionego, proszone są o kontakt z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu tel. 47 85 562 00, 47 85 562 55 lub najbliższą jednostką policji" – przekazali funkcjonariusze z Raciborza.
Zobacz także