Na Lubelszczyźnie zrobili sobie "MMA" na środku szosy. To, co działo się potem, jest niewiarygodne

Bartosz Godziński

28 marca 2024, 09:23 · 1 minuta czytania
Dwóch chłopaków postanowiło wyjaśnić sobie parę rzeczy na środku drogi krajowej w Zofiówce (woj. lubelskie). Byli tak na siebie źli, że nie przeszkadzały im nawet jadące samochody. Kierowca jednego z nich uwiecznił tę "epicką bójkę". Czy to prawdziwa awantura czy ustawka? Internauci mają wątpliwości.


Na Lubelszczyźnie zrobili sobie "MMA" na środku szosy. To, co działo się potem, jest niewiarygodne

Bartosz Godziński
28 marca 2024, 09:23 • 1 minuta czytania
Dwóch chłopaków postanowiło wyjaśnić sobie parę rzeczy na środku drogi krajowej w Zofiówce (woj. lubelskie). Byli tak na siebie źli, że nie przeszkadzały im nawet jadące samochody. Kierowca jednego z nich uwiecznił tę "epicką bójkę". Czy to prawdziwa awantura czy ustawka? Internauci mają wątpliwości.
Fot. STOP CHAM / YouTube
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Na drogach każdego dnia dochodzi do przeróżnych sytuacji. Czasem do tragicznych, a czasem komicznych jak ta wrzucał na youtube'owy kanał Stop Cham, który kolekcjonuje m.in. takie osobliwe akcje.


"Dziwna sytuacja na drodze... Wysiedli z jednego auta, pobili się na środku drogi i z powrotem wsiedli do jednego auta i odjechali" – czytamy w opisie filmiku z DK nr 82 w Zofiówce. Słowa jednak nie są w stanie oddać tego wideo.

Bójka chłopaków na środku ulicy. Wielu widzów uważa, że to ustawka

Kierowca, który nagrał filmik, trafił na moment, gdy akcja już trwała w najlepsze, ale zdążył na końcówkę. Po kilku sekundach oglądania materiału można zacząć wątpić w autentyczność tej awantury. "Fighterzy" głównie się przepychają, robią uniki i kopią się tak, jakby nie chcieli się zranić. I zaczęli się bić, gdy akurat nie było żadnych aut na horyzoncie. Przypadek?

Jeśli nagrywali super śmieszny filmik na TikToka, to mieli szczęście, że jakiś inny kierowca nie wysiadł z auta i nie pokazał, jak wygląda prawdziwa naparzanka. Nadjeżdżające z naprzeciwka samochody hamowały i grzecznie czekały. Domniemaną bójkę przerwała osoba kierująca zaparkowanym autem, która zawołała chłopaków. Ci posłusznie wrócili do środka, a ruch na drodze powrócił.

"Tiktok nagrany, wracamy do domu", "Niezła ściema", "Udawana popisowka, widać że nie biją się na poważnie" – piszą sceptyczni internauci. Drudzy po prostu szydzą z tego, co zobaczyli: "Przecież to nie bójka a kabaret", "Sprzeczka kto siedzi z przodu", "Rozprostowali kości i dalej w trasę". Jeszcze inni mieli też pretensję do autorów kanału, że wrzucili taką ustawkę.