Internauci żyją filmem, który pojawił się w serwisie X (dawny Twitter). Widać na nim interwencję policji wobec starszej kobiety, która przeszła przez pasy na czerwonym świetle i została ukarana mandatem. Staruszka nie kryła, że to kwota, którą normalnie wydałaby na jedzenie. Komentujący narzekają na funkcjonariuszy, wypowiedział się także emerytowany policjant, który nie kryje oburzenia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Internet grzmi po ukaraniu seniorki mandatem. Policjant zwraca uwagę Fot. X @Krengiel96
Reklama.
Seniorka ukarana mandatem – oburzył się emerytowany policjant
Jak już pisaliśmy w TopNewsach, na portalu X (dawnym Twitterze), jeden z użytkowników, opublikował film z policyjnej interwencji w Kielcach. Policjanci na gorącym uczynku zatrzymali starszą panią, która przechodziła przez pasy na czerwonym świetle. Została ukarana mandatem w wysokości 200 złotych i nie kryła, że dla niej to bardzo duża kwota.
– To pół mojej emerytury na jedzenie – powiedziała wyraźnie smutna. Film z tego wydarzenia ma ponad 367 000 wyświetleń i cały czas pojawiają się pod nim nowe komentarze.
Sprawę dla portaludla o2.pl skomentował Wojciech Pasieczny, emerytowany policjant stołecznej komendy i potępił zachowanie funkcjonariuszy, a nawet brak kultury osobistej z ich strony.
– Kobieta trzyma lewą rękę w kieszeni, policjant jest bez nakrycia głowy. Gdzie kultura? Zwłaszcza przed starszą kobietą – grzmiał Pasieczny. Podkreślił również, że policjanci mogli zrezygnować z ukarania kobiety mandatem, były różne możliwości kary.
– To wykroczenie, ale prawo zezwala na wręczenie mandatu. Każda sytuacja jest inna. Jeśli nie stanowiła zagrożenia dla siebie i uczestników ruchu, to równie dobrze wystarczyłoby pouczenie – wyjaśnił mężczyzna.
Z drugiej strony policjant podkreślił, że kobieta powinna była zadać sobie pytanie, czy warto ryzykować dla autobusu. Pasieczny uznał również, że policjanci mieli obowiązek poinformowania ukaranej kobiety o możliwości odwołania do sądu.
Przypomnijmy, że zgodnie z tym, co słychać na filmiku, kobieta została poinformowana o takiej możliwości, ale przestraszyła się sprawy sądowej i kosztów z nią związanych.
– Pani mogłaby się odwołać, a tam jest szereg możliwości. W najlepszym wypadku może udałoby się odstąpić od ukarania – wskazał Wojciech Pasieczny. Filmik, który krąży po sieci, został opatrzony ironicznym tytułem "spektakularna akcja policji".
Internauci są bezlitośni w krytyce kieleckich policjantów. To tylko kilka z ich komentarzy.
"Pytanie tylko, czy Ci policjanci nie mieli takiego ludzkiego podejścia i od razu musieli dać mandat zamiast pouczenie?".
"I na bombach jak zabójcę zatrzymali".
"Brak słów! Najprościej staruszkę złapać, jak im nie wstyd przed swoimi rodzinami? To zombie bez uczuć i bez litości".
"Silni wobec słabych, słabi wobec silnych. Takie ich motto".
"Ale dranie. Coraz większą odrazę mam do policji".
