Policjanci ze Szczecina skorzystali z drona, aby monitorować, czy kierowcy prawidłowo odśnieżyli swoje pojazdy. W wyniku tego, kilku z nich zostało ukaranych mandatami. Przypominamy, że zgodnie z nowym taryfikatorem za zaniedbanie tego obowiązku grozi mandat do trzech tysięcy złotych i do 12 punktów karnych.
Szczecińska policja zorganizowała dla kierowców wyjątkowy prezent Mikołajkowy. 6 grudnia w okolicach Szosy Stargardzkiej zorganizowano kontrolę jakości odśnieżenia pojazdów drogowych. Funkcjonariusze policji wykorzystali do tego drona, który z lotu ptaka oceniał stan samochodów.
– Kilku kierowców nie odśnieżyło swoich samochodów odpowiednio, więc otrzymali mandaty karne – zdradziła nadkomisarz Anna Gembala ze szczecińskiej policji. Wspomniana akcja została zorganizowana w celu zapobiegania kolizjom i wypadkom drogowym.
Funkcjonariusze policji apelują do kierowców, przypominając o "bezwzględnym obowiązku odśnieżania samochodu". "Poza samą widocznością pasa ruchu przed, po bokach i z tyłu pojazdu, należy pamiętać o widoczności świateł i tablic rejestracyjnych. Te również nie mogą być zakryte" – podkreślają.
Podróż nieodśnieżonym pojazdem może kosztować kierowców sporą sumkę. Art. 66 ust. 1 pkt 5 ustawy "Prawa o ruchu drogowym" mówi jasno: "pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy". Za zaniedbania policjanci mogą kierowcy wystawić mandat karny w wysokości od 20 do 3000 zł.
Kara może zostać nałożona nie tylko w przypadku nieoczyszczenia szyb, lecz także za śnieg zalegający na lampach, tablicach rejestracyjnych czy dachu. Oprócz kary finansowej zmotoryzowani obywatele mogę również otrzymać do 12 punktów karnych.
"Policja uczula, że przed wyruszeniem w drogę należy cały samochód dokładnie odśnieżyć, nie tylko szyby i tablice rejestracyjne. Tak samo sytuacja wygląda, gdy samochód co prawda nie jest zaśnieżony, ale w związku z mrozem ma zamarznięte szyby" – napisano w komunikacie.