Unia szykuje nowy podatek. Właściciele domów i kierowcy mogą dostać po kieszeni
redakcja Topnewsy
07 marca 2024, 10:37·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 07 marca 2024, 10:37
Unia Europejska prowadzi coraz intensywniej prace nad zmniejszeniem emisji gazów cieplarnianych i zależności od importu paliw kopalnych. Gdy te plany wejdą w życie, mogą uszczuplić nasze portfele. Chodzi szczególnie o użytkowników węgla, gazu, ekogroszku i oleju opałowego, ale także o właścicieli samochodów.
Reklama.
Reklama.
Nowy podatek od ogrzewania. Chodzi o właścicieli kotłów na gaz i węgla
Od 2027 roku ma obowiązywać ETS 2. Oznacza objęciem podatkiem gazu, węgla oraz oleju opałowego, czyli paliw kopalnych wykorzystywanych do ogrzewania gospodarstw domowych. – pisze portal dlahandlu.pl.
To może uderzyć po kieszeni Polaków, którzy korzystają z takich źródeł ciepła. Takich osób jest wciąż wiele. Kotłów na paliwo mamy w Polsce 3,6 mln. Dodajmy do tego 2,3 mln gazowych.
Chodzi o podatek od emisji dwutlenku węgla ze spalania paliw kopalnych przez budynki mieszkalne. Nowa opłata obejmie tonę emitowanego CO2, maksymalna stawka ma wynieść 45 euro.
Czytaj także:
Przy średniej emisji CO2 na gospodarstwo domowe (chodzi o typowe mieszkanie M3) kwota ta może wynieść około 1200 zł rocznie w przypadku węgla. Gaz jest mniej emisyjny, więc w jego przypadku kwota podatku będzie niższa.
Drewno nie zostanie objęte opłatą emisyjną, ale zagrożenie jest takie, że ten surowiec może podrożeć z powodu wzrostu popytu.
Unia Europejska chce przeznaczyć pozyskane w ten sposób środki na programy dofinansowania wymiany obecnych źródeł ciepła na takie, które pozyskują energię ze źródeł odnawialnych.
Nowy podatek do ogrzewania paliwami kopalnianymi to szansa na zwiększenie liczby ekologicznych źródeł ciepła w Polsce, co może również przełożyć się na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju ~ zauważa serwis branżowy.
By wesprzeć gospodarstwa domowe, które nie będą w stanie samodzielnie sprostać wyższym kosztom ogrzewania, planuje się uruchomienie funduszu wsparcia na termomodernizację – zauważa portal strefainwestorow.pl.
Start funduszu planowany jest na rok przed wprowadzeniem opłaty emisyjnej, czyli od 2026 roku. Szczegóły jednak jeszcze nie są znane. Wiadomo tyle, że program ma obejmować ogólną kwotę około 70 miliardów złotych w ciągu pierwszych pięciu lat. A to przewyższa budżet programu Czyste Powietrze, o którym wspominamy też poniżej.
Nowy podatek od emisji CO2 dla kierowców. Podatek od nabycia samochodu
Nowy podatek od emisji CO2 zakłada objęcie restrykcjami sektorów transportowych i budowniczych. Stąd dodatkowe podatki, jakie mogą objąć kierowców. To planowany na koniec 2024 roku, "podatek od nabycia samochodu" oparty na zasadzie "zanieczyszczający płaci".
Już dwa lata później planowane jest wprowadzenie podatku klimatycznego pod posiadania samochodu. Wysokość ma być uzależniona od poziomu dwutlenku węgla i tlenków azotu w spalinach, a także od normy Euro, jaką spełnia silnik.
Nowy podatek od ogrzewania. Co mogą wybrać Polacy?
Mieszkańcy Polski mają dostęp do wsparcia finansowego w ramach programu Czyste Powietrze. Mogą też, jak czytamy, skorzystać z takich inicjatyw jak Moje Ciepło, które promują wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.
Mogą instalować pompy ciepła, systemy centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej (CWU). Chodzi też o fotowoltaikę, magazyny energii i ciepła. Przedsiębiorcy stworzyli inicjatywę DARMOmodernizacja, która zmienia bloki mieszkalne w całkowicie niezależne energetycznei i samowystarczalne obiekty posiadające indywidualne źródło ciepła oparte na OZE.