Madonna jest na trasie "The Celebration Tour", na której podsumowuje swoją ponad 40-letnią karierę muzyczną. W czasie jednego z koncertów miał miejsce wypadek, który mógł skończyć się wizytą w szpitalu (przypomnę, że artystka ma 65 lat). Piosenkarka jednak udowodniła, że jest prawdziwą królową popu i zaimponowała fanom. W jaki sposób? To trzeba po prostu zobaczyć na nagraniu, które podbija internet.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W czasie "The Celebration Tour" Madonna gra 80 koncertów w Ameryce Północnej i Europie (niestety omija Polskę). Jej największa trasa w karierze mogła zostać przerwana przez to, co się stało na scenie w Seattle.
Madonna miała wypadek na scenie. Internauci są zachwyceni jej reakcją
Królowa popu wykonywała utwór "Open Your Heart" w trakcie którego tańczy, a potem siada na krześle i tancerz ciągnie ją do tyłu. Na tym koncercie jednak nie poszło to po jej myśli.
Pech chciał, że w pewnym momencie jej sceniczny partner potknął się (biegł na szpilkach, więc to mogło być do przewidzenia) i upadł, a wraz z nim przewróciła się na plecy Madonna. Scena była dość wąska, ale na szczęście nie przeturlali się i nie runęli na dół.
Jak się zachowała Madonna? Tak jak każdy z nas, gdy pośliźnie się na lodzie, wstanie i idzie dalej, udając, że nic się nie stało. Artystka kontynuowała piosenkę, jak gdyby nigdy nic, choć na chwilę wybuchnęła śmiechem. Taką reakcją zaimponowała wszystkim, ale również i tym, że nie śpiewała z playbacku.
"Prawdziwa KRÓLOWA! Przedstawienie musi trwać! Niesamowite show, ten mały wypadek nazywa się 'życiem' i różne rzeczy się dzieją. Prawdziwy wykonawca, natychmiast wraca na nogi", "Tak się cieszę, że nie odniosła obrażeń ani ona, ani jej tancerz. Jej śmiech sprawił, że było to jeszcze bardziej spektakularne! Jedziesz Madonna!", "Silna osoba, doświadczenie, którego nie da się zaprzeczyć", "OMG, padłam i cieszę się, że ona to wyśmiała. Wygląda fenomenalnie i poradziła sobie z tym jak fenomenalna kobieta! Po prostu przewróć się i śpiewaj dalej, lol!" – komentowali internauci.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.