Rozpoczęło się składanie wniosków do programu 800+, czyli następcy 500+. Rodzice mogą się ubiegać o pieniądze na swoje dzieci, ale nie wszyscy skorzystają z tego świadczenia. Kto zatem jest wykluczony?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Program Rodzina 500+, który obecnie przemianowano na Rodzina 800+, został wprowadzony jeszcze za rządów poprzedniej ekipy - w 2016 roku. Przez ten czas ceny wszystkiego poszły w górę (czyt. inflacja), więc "tamto" 500 zł obecnie starczyłoby na przysłowie waciki. Stąd od 1 stycznia 2024 r. wysokość świadczenia wychowawczego wzrosła do 800 zł miesięcznie na dziecko (czyli 9600 zł na rok).
Gdzie składać wnioski do programu 800 plus? Są trzy sposoby
Z początkiem lutego ruszyło zbieranie wniosków do Rodziny 800+ na kolejny okres rozliczeniowy (od 1 czerwca 2024 r. do 31 maja 2025 r.). O pieniądze mogą ubiegać się rodzice lub opiekunowie przynajmniej jednego dziecka bez względu na to, ile zarabiają. Zajmuje się tym ZUS, a zgłaszać się można (do końca czerwca) na trzy sposoby:
Jeżeli ktoś spóźni się z wnioskiem, czyli złoży go np. w lipcu, to jeszcze nic straconego, ale będzie o jedną wypłatę w plecy. "Prawo do świadczenia zostanie przyznane od miesiąca złożenia wniosku do końca okresu świadczeniowego" – czytamy na stronie Ministerstwa Rodziny.
Kto nie dostanie pieniędzy z 800+ lub straci dotychczasowe świadczenie?
Przelewy w ramach nowego okresu 800 plus rozpoczną się 1 czerwca. Rząd szacuje, że w tym roku z programu powinno skorzystać 6,7 mln dzieci. Rodzice lub opiekunowie nie dostaną znowelizowanego świadczenia jeśli:
dziecko skończyło 18 lat - nawet jeśli dalej mieszka z rodzicami
dziecko ma mniej niż 18 lat, ale wzięło ślub
dziecko ma mniej niż 18 lat, ale już ma swoje dziecko, na które dostaje 800+
dziecko chodzi do szkoły wojskowej albo innej placówki zapewniającej mu pełne utrzymanie
dziecko trafiło do placówki opiekuńczo-wychowawczej, aresztu lub rodziny zastępczej (800+ dostaje wtedy placówka, a nie rodzice)
rodzice pobierają podobny zasiłek poza Polską (są jednak pewne wyjątki, o które warto ZUS dopytać)
rodzice... wcale nie wysłali wniosku
Co z 800+ dla uchodźców z Ukrainy? Rząd pracuje nad projektem zmian
Od lutego 2022 roku 500+ dostawali też obywatele Ukrainy, którzy uciekali przed rosyjską inwazją i zalegalizowali swój pobyt. Świadczenia otrzymywało w ten sposób na ponad 200 tys. ukraińskich dzieci (GUS podał, że ich rodzice otrzymali 130,5 mln zł).
Wywołało to kontrowersje u sporej części społeczeństwa i mówiło się, że pieniądze z nowego programu nie będą już przelewane Ukraińcom. Wygląda jednak na to, że załapią się też na 800+.
Resort pracuje bowiem nad projektem, który wydłuży legalność pobytu ukraińskich uchodźców do 30 czerwca 2024 roku (obecnie wygasa 4 marca). To konsekwencja decyzji Rady UE, która przedłużyła tymczasową ochronę dla ukraińskich uchodźców do 4 marca 2025 r.
"Jeżeli zgodnie z proponowaną przez MSWiA nowelizacją ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy termin ich legalnego pobytu zostanie wydłużony, to wydłużone będzie też ich prawo do świadczeń socjalnych (w tym np. 800 plus) – przekazało PAP Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Koniec zakazu handlu w niedzielę? Koalicja Obywatelska planuje zmiany
W Top Newsach pisaliśmy, że prawdopodobnie wkrótce zniesiony zostanie zakaz handlu w niedziele. Tak przynajmniej wynika z informacji, do których dotarł serwis agencyjny MondayNews.
Na razie nie wiadomo, kiedy nowe przepisy wejdą w życie. MRPiPS twierdzi, że takie zmiany muszą być poprzedzone szeregiem działań, których realizacja – według ekspertów – może trochę potrwać – podaje MondayNews.
To jednak nie wszystko. Koalicja Obywatelska zapowiada też, że każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu oraz podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.