Doda jest obecnie jednym z najgłośniejszych nazwisk rodzimego show-biznesu. Choć dopiero co zakończyła swoją trasę koncertową "Aquaria", to już otrzymała nowy program na antenie radia RMF FM. W ostatniej audycji wokalistka porozmawiała ze słuchaczami o toksycznych związkach. Jak się okazało, partner z rodziną "chciał zrobić z niej wariatkę".
Reklama.
Reklama.
Wszystko wskazuje na to, że Doda w ostatnim czasie czego się nie dotknie, zamienia w złoto. Jej ostatnia płyta okazała się ogromnym sukcesem. Dopiero co zakończyła swoją trasę koncertową "Aquaria Tour", zapełniając do pełna największe hale koncertowe w Polsce.
Na dodatek, żeby zbytnio nie narzekać na nudę, rozpoczęła również współpracę z radiem RMF FM, w którym co niedzielę prowadzi swój autorski program "Dodaphone". Artystka porusza w nim tematy dotyczące związków i relacji międzyludzkich. Wokalistka oddaje także głos swoim fanom, z którymi rozmawia na antenie na wybrany przez siebie temat.
Czytaj także:
Były partner Dody miał problem z alkoholem. Dowiedziała się przez podsłuch
Nie jest tajemnicą, że Doda ma za sobą kilka związków i to dość burzliwych. Wiele z nich nie zawsze kończyła w dobrych relacjach. W jednej z ostatnich audycji artystka ponownie wróciła do swoich bolesnych doświadczeń. Wokalistka, występując od ponad 20 lat na polskiej estradzie, wystawiła na świecznik nie tylko swoje życie zawodowe, ale również prywatne.
Nie tylko fani artystki śledzą jej życie miłosne. Przypomnijmy, że Doda była żoną Radosława Majdana, spotykała się z Nergalem, Emilem Haidarem i Emilem Stępniem. Niestety żadna z tych relacji nie przetrwała próby czasu. Pod koniec 2022 roku artystka zaczęła spotykać się z Dariuszem Pachutem. Choć zakochani ukrywają swój związek przed mediami, wszystko wskazuje na to, że są ze sobą szczęśliwi.
W ostatniej audycji "Dodaphone" artystka opowiedziała o swoich doświadczeniach z pewnym mężczyzną, który nie dość, że miał problemy z alkoholem, to nie potrafił oddzielić miłości do matki i do wokalistki.
Gwiazda podczas swojej audycji w RMF FM zdradziła, że musiała posunąć się do podchwytliwego kroku, by poznać prawdę na jego temat. Co zatem zrobiła? Założyła ówczesnemu partnerowi podsłuch. Jak się okazało, wspomniany partner artystki był uzależniony od alkoholu, a jego matka w żaden sposób nie zamierzała jej pomóc. Mało tego, kryła swojego syna.
– Miałam faceta, który był uzależniony od alkoholu. Oczywiście jego matka go kryła, mówiąc, że jest w szoku. Ona mówi: "Pierwsze słyszę, on taki wysoko funkcjonujący biznesmen" – zdradziła Doda w trakcie programu.
Na tym jednak się nie skończyło. Pewnego razu wokalistce nagrała się rozmowa mężczyzny z matką. Wówczas dowiedziała się sporo na swój temat.
– I nagrała mi się ich rozmowa telefoniczna, gdzie mówiła do syna: "Ukrywaj to! Ona się nie może dowiedzieć, że już jesteś na trzecim odwyku. Nasza rodzina jest najważniejsza. Z niej zrób wariatkę. Z niej trzeba zrobić wariatkę. Uda nam się to" – zdradziła na antenie RMF FM Doda.