Przełom w pogodzie, prawie wszędzie przestanie padać. Na termometrach ma być nawet 27 stopni
We wtorek (17 września) pogodę w Polsce będzie kształtował wyż. Ze wschodu do Polski płynie znacznie suchsze, stabilne pogodowo powietrze. Przyniesie słoneczną aurę. Miejscami pojawią się przelotne opady deszczu ze zwiększonymi porcjami zachmurzenia – ale tylko wzdłuż krańców południowych Polski. Nie będzie u nas warunków do wystąpienia burz – prognozują Fani Pogody. Umacniający się na północy antycyklon będzie cechował się małą wilgotnością i obecnością silnie rozwiniętych warstw inwersyjnych. Będzie utrudniał tworzenie się wilgotnych mas powietrza. Zagrożenie powodziowe będzie występować na Dolnym Śląsku. Wrocław szykuje się na falę kulminacyjną na Odrze, która może spowodować szkody w okolicach czwartku/piątku (19-20 września).
Wał wyżowy przyniesie przełom warunków atmosferycznych. Zachmurzenie będzie małe i umiarkowane. Tylko w rejonach podgórskich i w górach jest spodziewane więcej chmur i przelotne deszcze. W najcieplejszym momencie dnia temperatury wskażą 20-25 stopni, a na północnym wschodzie nawet 26-27 stopni. Najchłodniej będzie w rejonach podgórskich, bo 17-19 stopni.
Wiatr będzie słaby i umiarkowany, północno-wschodni. Jedynie w Sudetach w porywach wyniesie do 75 km/h. a w Tatrach do 65 km/h.
W nocy z wtorku na środę zachmurzenie będzie małe. Tylko na południu będzie miejscami duże i na tym obszarze mogą miejscami wystąpić słabe, przelotne opady deszczu. Nad ranem na Lubelszczyźnie nastąpi wzrost zachmurzenia do umiarkowanego i dużego. Na tym obszarze miejscami wystąpią słabe, przelotne opady deszczu. Będą tworzyć silne zamglenia i mgły, które będą ograniczać widoczność do poziomu 200 metrów. W pasie dzielnic południowych widoczność ograniczona będzie wręcz do 100 metrów. W najchłodniejszej części nocy będzie od 11 do 16 stopni, a lokalnie w centrum oraz w rejonach podgórskich nawet 8-10 stopni. Wiatr będzie słaby, na wybrzeżu umiarkowany, północno-wschodni i wschodni. Na południowym wschodzie wiatr będzie także zmienny. Szczególnie wysoko w Sudetach w porywach wyniesie do 75 km/h, a w Tatrach do 55 km/h. Ze wschodu napłynie powietrze polarne kontynentalne. Spowoduje pogodną i słoneczną aurę, ale także miejscami opady i przelotne burze związane z górnym niżem, który może wywołać chłód. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, przeważnie północno-wschodni.