Ten "eliksir młodości" szybko zniknie z półek w Action. Można go kupić za niecałe 10 zł

Bartosz Godziński
05 września 2024, 16:11 • 1 minuta czytania
Nazywany jest "marokańskim złotem", bo pochodzi właśnie z tego jedynego miejsca na świecie. Stąd jego cena zwykle jest wysoka. Tymczasem teraz w Action buteleczka olejku arganowego, bo o nim mowa, kosztuje mniej niż 10 zł. Jakie są jego właściwości?
W Action kupimy olejek arganowy za niecałe 10 zł Fot. Jakub Kaminski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Sieć holenderskich dyskontów Action jest lubiana w Polaków, bo znajdziemy tam przeróżne mniej lub bardziej przydatne rzeczy w bardzo niskich cenach. Często o wiele taniej niż w chińskich sklepach internetowych. Tak jest właśnie w przypadku tego olejku arganowego.


W promocyjnie cenie (do 10 września) kosztuje 9,95 zł za 100 ml. Sprawdziłem, że np. na Temu jest o złotówkę drożej, ale ogólnie w internecie takie olejki kosztują kilka razy więcej. Trudno więc ocenić jego jakość i działanie (i czy w ogóle pochodzi z Maroka). Producent (L'Ailya) deklaruje jednak na opakowaniu, że jest w 100 proc. naturalny.

"Naturalny olejek arganowy ma wiele różnych zastosowań pielęgnacyjnych. I tak możesz odżywić włosy i sprawić, że pięknie zalśnią. Albo wmasować go w paznokcie, by zadbać o ich zdrowie. Olejek do różnych zastosowań bez wątpienia bardzo przyda się w domu" – czytamy w opisie.

"Eliksir młodości". Czym jest olejek arganowy i jakie są jego właściwości?

Olejek arganowy w Maroku znany jest od wieków, ale w ostatnich latach zaczął robić karierę na świecie. Wytwarza się go z drzewa arganowego, które obecnie rośnie już tylko w południowej części tego kraju. Jego produkcja jest praco- i czasochłonna, dlatego też nazywany jest "marokańskim złotem". Jest również cenny ze względu na swoje właściwości.

Zawiera aż 80 proc. nienasyconych kwasów tłuszczowych, a także antyoksydanty (przeciwutleniacze) oraz szereg składników grzybo- i bakteriobójczych. Ma niepowtarzalną kombinację składników, dzięki którym można go stosować w celach nie tylko kosmetycznych, ale i leczniczych.

"Przede wszystkim olej arganowy dezynfekuje, zwalcza grzyby i bakterie, nawilża i wzmacnia odporność. Stosuje się go na oparzenia słoneczne, łuszczycę i atopowe zapalenie skóry - łagodzi wszystkie z tych przypadłości. W medycynie naturalnej używa się oleju arganowego w leczeniu trądziku, cellulitu i przy problemie z wypadaniem włosów" – możemy przeczytać w artykule NaTemat.

Olejek jest używany nie tylko "zewnętrznie". W wersji spożywczej (ten z Action taki nie jest, więc nie próbujmy go pić, tylko kupić odpowiednią buteleczkę) używa się go przy leczeniu reumatyzmu, miażdżycy - obniża poziom złego cholesterolu we krwi. Olej arganowy obniża ryzyko zawału serca i nadciśnienia tętniczego. Ma mieć też działanie zapobiegające powstawaniu raka.

A jeśli mało wam promocji, to w Auchanie można złapać cichą myszkę przecenioną o 70 proc. Viralowym hitem ostatniego tygodnia stała się też mini-drukarka bezprzewodowa z Rossmanna i masło... za 1 grosz w Stokrotce. Za to Lidl wystartował z kuszącą akcją rozdawania gratisów przez cały wrzesień.