Wskoczył na główkę do fontanny w centrum Gorzowa. Trudno uwierzyć w to, co jeszcze tam wyprawiał

Bartosz Godziński
02 lipca 2024, 11:57 • 1 minuta czytania
Upały doskwierają nam wszystkim i chwytamy się przeróżnych sposobów na ochłodę. Nie każdy też akurat jest nad morzem czy jeziorem, by sobie popływać. Pewien śmiałek z Gorzowa Wielkopolskiego zdecydował się skorzystać z miejskiej atrakcji, która w jego oczach musiała wyglądać jak pełnoprawny aquapark. Chwila ochłody słono go kosztowała.
W centrum Gorzowa Wielkopolskiego mężczyzna kąpał się (i nie tylko w fontannie. Interweniowała policja Fot. gorzow-wielkopolski.policja.gov.pl
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Trudno powiedzieć, czy słońce go tak przygrzało, czy coś innego, bo akcja miała miejsce w niedzielę, przed 6 rano. Na nagraniu z monitoringu widzimy, jak 39-latekw samych bokserkach wskakuje do fontanny na główkę, pływa na plecach, stara się wyrwać rzeźbę łódki, przybija pionę z figurą, a także próbuje surfować na żółwiu.


Mężczyzna skoczył na główkę i surfował na żółwiu o 6 rano. Film z kąpieli w fontannie Pauckscha wrzuciła policja

Policja z Gorzowa zwraca uwagę na to, że akurat fontanna Pauckscha, stanowiąca jeden z symboli miasta, jest często celem różnych rozrabiaków, więc pewnie stale mają na nią oko. Już raz była uszkodzona przez nastolatkę, która chciała sobie zrobić zdjęcie. Innym razem 23-latek wszedł tam z hulajnogą elektryczną, a na widok policji zaczął zwiewać.

"Tym razem nie było pościgu, a mężczyzna, który szukał ochłody, zaczął ubierać spodnie, gdy podjechał patrol. Fontanna Pauckscha nie jest obiektem, w którym można zażywać kąpieli. 39-latek za swoje zachowanie został ukarany mandatem karnym. Mamy nadzieję, że rozmowa z policjantami odniesie skutek i do takiej sytuacji już nie dojdzie" – napisał komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Policjanci nie podali kwoty mandatu, ale za takie wykroczenie grozi nawet 500 zł. Pływanie w fontannie jest też niebezpieczne. I nie chodzi o samo skakanie na główkę, ale samą wodę. Tworzy zamknięty obieg, by było ekologiczniej. Jednak przez to może zawierać mnóstwo bakterii i innych nieczystości pochodzących od zwierząt czy ludzi.