Akcja służb w domu Ziobry. Sensacyjne doniesienia z Suwerennej Polski

Rafał Badowski
26 marca 2024, 09:44 • 1 minuta czytania
Sensacyjnie brzmiącą wiadomość podał w portalu X Patryk Jaki, który zastępuje Zbigniewa Ziobrę w roli szefa Suwerennej Polski podczas jego leczenia. W domu Ziobry miało dojść do akcji służb. Według nieoficjalnych doniesień, mogło chodzić o środki z Funduszu Sprawiedliwości i ośrodek Archipelag. Wypowiedzi w sprawie udzielił również rzecznik koordynatora służb specjalnych.
Akcja służb w domu Ziobry. Jaki przekazał sensacyjne informacje. Fot. Piotr Kamionka / Reporter
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych o akcji służb w domu Zbigniewa Ziobry

Jak powiedział Onetowi Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, to akcja w ramach działań funkcjonariuszy ABW, związanych z "przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych".


– 26 marca 2024 r. na terenie całego kraju funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego realizują czynności zatrzymania osób oraz przeszukania kilkudziesięciu miejsc zamieszkania osób fizycznych i siedzib podmiotów gospodarczych – dodał Dobrzyński w rozmowie z Onetem. Jak przekazała Prokuratura Krajowa, "czynności nadal trwają. Ich celem jest zabezpieczanie dowodów, w tym między innymi dokumentacji dotyczącej FS". Jak się okazuje, dom Zbigniewa Ziobry nie był jedynym przeszukiwanym w ramach akcji służb. Chodziło też o mieszkanie posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego. "Od godz. 6 rano ABW wspólnie z prokuratorem dokonywali również przeszukania mieszkania posła na Sejm RP Marcina Romanowskiego. Wspólnie z Klientem zwróciliśmy uwagę, że jest to rażące immunitetu parlamentarnego, bowiem nastąpiło to bez wymaganej zgody Sejmu" – przekazał adwokat Bartosz Lewandowski.

Patryk Jaki o akcji służb w domu Zbigniewa Ziobry

"Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z. Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu – przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie" – taką wiadomość podał wcześniej w serwisie X europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki.

Według Patryka Jakiego, w sprawie ma chodzić o Fundusz Sprawiedliwości i dotacje dla ośrodka Archipelag.

"Celem FS jest pomaganie pokrzywdzonym. Powstający ośrodek znanego ks. Olszewskiego tworzy w pionierski sposób miejsce dla setek osób pokrzywdzonych przemocą. Ofiary z dziećmi w Archipelagu oddziela się od sprawców i daje kompleksowe poczucie pomocy i opieki. Tworzy możliwość terapii, warsztatów oraz innej pomocy, dającej rozpocząć życie na nowo. Cała dotacja jest skierowana na ten projekt. Nie ma żadnych kosztów pobocznych" – dodał Patryk Jaki w kolejnym tweecie.

"Sposób, w jaki dziś włamują się do domu Zbigniewa Ziobry, i to, co robią, to czyste gangsterstwo. Będziemy żądali specjalnego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości w tej sprawie" – dodał europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że na początku stycznia 2024 roku Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Adama Bodnara poinformowało o wstrzymaniu wypłat z Funduszu Sprawiedliwości. Dalszych pieniędzy nie dostała Fundacja Profeto, która dzięki dotacjom miała ukończyć budowę ośrodka Archipelag – wyspy wolne od przemocy – podaje "Fakt".

W ośrodku miały znaleźć pomoc osoby skrzywdzone w wyniku przestępstw. Jak przypomina dziennik, Fundusz Sprawiedliwości za czasów rządu PiS przyznał kościelnej Fundacji Profeto prawie 100 mln złotych.

Sam Zbigniew Ziobro, jak informowaliśmy w naTemat, napisał list do Szymona Hołowni. Były minister sprawiedliwości zapewnia w nim, że chce zeznawać przed komisjami śledczymi i twierdzi, że nigdy nie uchylał się od tego obowiązku. Lider Suwerennej Polski ma też jedną prośbę do marszałka, związaną właśnie z jego przesłuchaniem.

Czytaj także: https://topnewsy.pl/2459,fundusz-sprawiedliwosci-odmowil-odszkodowania-matce-daniela-kellera