Elżbieta Zającówna nie żyje. Wiadomo, że zmagała się z nieuleczalną chorobą
redakcja Topnewsy
29 października 2024, 17:02·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 października 2024, 17:02
Znana polska aktorka Elżbieta Zającówna nie żyje. O śmierci aktorki poinformował Związek Artystów Scen Polskich. W lipcu obchodziła 66. urodziny. Choć nie podano oficjalnie przyczyny zgonu, to wiadomo, że Elżbieta Zającówna przez lata zmagała się z nieuleczalną chorobą.
Reklama.
Reklama.
Zmarła Elżbieta Zającówna – informowaliśmy w naTemat. Popularność przyniosły aktorce role w filmie "Vabank" czy Hanki Trzebuchowskiej w serialu "Matki, żony i kochanki". Zagrała też w "V.I.P" w "Seksmisji". O jej śmierci poinformował Związek Artystów Scen Polskich.
"Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem żegnamy naszą koleżankę Elżbietę Zającównę, członkinię ZASP-u, absolwentkę krakowskiej PWST, którą ukończyła, grając Dziewczynę i Bajaderę w przedstawieniu dyplomowym "Pieszo" Mrożka" – napisano w komunikacie w ZASP w mediach społecznościowych.
ZASP przypomniał, że Elżbieta Zającówna zagrała Natalię w dwóch odsłonach filmu "Vabank", a także Krystynę w obrazie "V.I.P" czy strażniczkę w blokhauzie w "Seksmisji".
"Aktorka warszawskich teatrów: Syrena, Na Targówku, Komedia i Bajka, Teatru Nowego w Łodzi, czy Teatru Miejskiego w Lesznie. Ostatnią premierę zagrała w sztuce 'Freda i Zuza' Meggi W. Wrightt pokazanej w Promie Kultury na Saskiej Kępie. W jednym z wywiadów powiedziała: 'Uwielbiam się śmiać, uwielbiam wesołych ludzi. Tak właśnie chcę żyć…'. I taką Cię zapamiętamy. Żegnaj Elu!" – dodał ZASP na koniec postu.
Nie podano oficjalnie przyczyny zgonu Elżbiety Zającówny.
Elżbieta Zającówna wycofała się z showbiznesu
Wiadomo, że w ostatnich latach Elżbieta Zającówna wycofała się z życia aktorskiego. Skupiała się na rodzinie i prowadzeniu spółki producenckiej. Od ponad dwóch lat nie pojawiała się na branżowych imprezach ani na ekranach telewizyjnych. Podyktowane to było nieuleczalną chorobą.
To wtedy doszło do refleksji nad życiowymi priorytetami. Mówiła o tym w wywiadzie dla "Vivy". – Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie – mogliśmy przeczytać.
Na co chorowała Elżbieta Zającówna?
Aktorka cierpiała na nieuleczalną chorobę von Willebranda (związaną z zaburzeniami krzepliwości krwi). Choroba von Willebranda towrodzona skaza krwotoczna,
Spowodowana jest niedoborem lub zaburzeniem funkcji czynnika von Willebranda, a objawia się występowaniem częstych i wydłużających się krwawień, które mogą być groźne dla zdrowia i życia chorego.
Choroba ta wymaga przez to diagnostyki i leczenia. Czynnik von Willebranda to jedno z białek odgrywających ważną rolę w uzyskaniu harmonii w organizmie.