Choć zostały jeszcze resztki termicznego lata, to niebawem czeka nas potężne ochłodzenie. Na przełomie września i października mogą nawet pojawić się przymrozki. Oto najnowsze prognozy pogody.
Jak podał IMGW, kończący się wrzesień, choć jest ekstremalnie ciepły termicznie, to jednak pod względem średniej temperatury nieco ustępował wrześniowi sprzed roku. I tak na przykład 25 września anomalia temperatury wynosiła średnio 3,8°C względem lat 1991-2020 r. Na przełomie września i października modele pokazują jednak zwiększone prawdopodobieństwo spływu arktycznego powietrza do naszej części Europy. Ośrodek niskiego ciśnienia ulokowany w kolejnych dniach na północy Europy doprowadzi do przypływu arktycznego powietrza do Polski – podają Fani Pogody. Dlatego w Polsce mogą pojawić się przymrozki, a nawet większy mróz przy gruncie. I to będzie pierwszy tak intensywny epizod z zimnym powietrzem tej jesieni. Chociaż już pod koniec ubiegłego tygodnia pojawiły się spadki temperatury poniżej zera głównie w obszarach podgórskich, na Ziemi Świętokrzyskiej czy Podlasiu. Prognozy pogody wskazują, że pod koniec września znajdziemy się przejściowo w strumieniu znacznie chłodniejszego powietrza arktycznego. Między 27-28 września między Morzem Bałtyckim i Skandynawią przejdzie ośrodek niskiego ciśnienia, który po swojej zachodniej stronie zaciągnie strumień zimnego powietrza z wysokich szerokości geograficznych o cechach arktycznych.
Z północy i północnego zachodu zacznie płynąć do Polski zimniejsze powietrze arktyczne, powodując radykalną zmianę warunków atmosferycznych.
Wystąpią sprzyjające okoliczności do silnego wypchnięcia ciepła. W czasie nocy temperatura na wysokości gruntu spadnie nawet do -6/-5℃. Przymrozki będą występować w drugiej połowie nocy i nad ranem, szczególnie w czasie nocy z pogodnym niebem i występowaniem słabego wiatru. Przymrozki od -6 do -1 stopni mogą pojawić się nie tylko w obszarach podgórskich i obniżeniach terenu, ale także w głębi Polski. Największe spadki temperatury powinny wystąpić na Podlasiu, Warmii i Mazurach oraz miejscami na zachodzie i południowym zachodzie. Pod koniec września i na początku października średnia dobowa temperatura będzie niższa od normy klimatycznej. Będzie to nawet 2-4 stopni względem lat 1991-2020, co pokazuje potencjał na duży spadek temperatury. Ochłodzenie w Polsce będzie jednak krótkotrwałe. Może trwać kilka dni, podczas których dobrze będzie wyjąć cieplejsze ubrania z szafy. Wielu z nas zdecyduje się też wtedy na włączenie ogrzewania w domach. W pierwszych dniach października jesienne zjawisko przymrozków powinno ustąpić.
Zobacz także