Polska we wtorek (24 września) będzie znajdować się pod wpływem frontu atmosferycznego i układów niskiego ciśnienia, które wkroczą do naszego kraju od zachodu. Będą powodować zmienne zachmurzenie oraz opady deszczu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nie będą to jednak jeszcze zjawiska szczególnie intensywne. Czekają nas opady deszczu o słabym i umiarkowanym natężeniu, szczególnie na zachodzie, północy i w centrum Polski. Do Polski będą też docierać ciepłe masy powietrza, ale o dużej zawartości wilgoci. Spowodują formowanie się miejscami mgieł i zamgleń – czytamy na stronie Fani Pogody.
We wtorek (24 września) prognozowane jest we wschodniej połowie kraju zachmurzenie małe i umiarkowane. Na pozostałym obszarze kraju będzie ono umiarkowane i miejscami duże, co wywoła miejscami przelotne opady deszczu.
Na północnym zachodzie oraz w centrum będą możliwe także lokalne burze. W najcieplejszym momencie dnia temperatura wyniesie od 19 stopni na krańcach zachodnich i nad morzem, około 22 stopnie na zachodzie i krańcach południowych, do 26 stopni na wschodzie.
W rejonach podgórskich będzie tylko 18-22 stopnie. Wiatr będzie umiarkowany i porywisty, nad morzem do 60 km/h, w rejonach podgórskich do 70 km/h.
Małe ryzyko wystąpienia burz pojawi się na północnym zachodzie. Także w centrum i na południu zjawiskom burzowym mogą towarzyszyć opady. Możliwość rozwoju burz jest jednak niewielka.
A jak będzie w kolejnych dniach? W kolejnych dniach także mogą pojawić się burze, bo pogoda ma być dynamiczna. Oczywiście, będą okresy z większymi rozpogodzeniami i przejaśnieniami. Najwięcej deszczu ma spaść w czwartek (26 września) i piątek (27 września).
W czwartek i piątek pogoda będzie niżowa i wietrzna. Prędkość wiatru może dochodzić nawet do 60-90 km/h, a wysoko w górach nawet do 100-120 km/h. W środę (25 września) natomiast najsilniej powieje wzdłuż gmin nadmorskich.
W związku ze wzrostem zachmurzenia i występowania częstszych opadów atmosferycznych czeka nas też wyraźny spadek temperatury powietrza. Największy będzie w drugiej połowie tygodnia. Na ogół będzie to 18-23 stopni, a wzdłuż gmin nadmorskich i nad morzem oraz w obszarach górskich maksymalnie zaledwie 14-18 stopni.
Możliwe przymrozki, nawet do -5 stopni
W ostatni weekend tego miesiąca (28-29 września) warunki pogodowe zaczną być kształtowane przez znacznie chłodniejsze masy powietrza. W ciągu dnia na wyżynach i nizinach ma być tylko 12-16 stopni. W nocy i rankiem podczas rozpogodzeń możliwe będą przymrozki, nawet do -5 stopni.
Więcej będzie chwil ze słońcem. Opady deszczu, jeśli się zdarzą, będą miejscowe i na ogół słabe. Taki będzie krajobraz na przełomie września i października.