Przez "przypadek" pobiła nie tę kobietę na przystanku. Policja podała, jaka grozi jej kara

Bartosz Godziński

26 czerwca 2024, 10:44 · 1 minuta czytania
Film z brutalnej napaści na przystanku w podłódzkich Pabianicach obiegł internet i wzburzył wielu z nas. Z przerażaniem myślimy sobie, że to mogło się przytrafić naszej koleżance, córce czy nam samym. I to w biały dzień. Agresywna została złapana i po tym, jak wytrzeźwiała, przesłuchana. Ze względu na chuligański charakter pobicia, będzie mieć zaostrzoną karę.


Przez "przypadek" pobiła nie tę kobietę na przystanku. Policja podała, jaka grozi jej kara

Bartosz Godziński
26 czerwca 2024, 10:44 • 1 minuta czytania
Film z brutalnej napaści na przystanku w podłódzkich Pabianicach obiegł internet i wzburzył wielu z nas. Z przerażaniem myślimy sobie, że to mogło się przytrafić naszej koleżance, córce czy nam samym. I to w biały dzień. Agresywna została złapana i po tym, jak wytrzeźwiała, przesłuchana. Ze względu na chuligański charakter pobicia, będzie mieć zaostrzoną karę.
Nagranie z brutalni napaści w Pabianicach obiegło internet. Co się tam wydarzyło? Fot. Straż Miejska Pabianice / Facebook, pabianice.policja.gov.pl
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Na nagraniu z niedzielnego wieczoru (23 czerwca, 19:15) widzimy 33-latkę w białej bluzie, która siedzi na przystanku przy skrzyżowaniu Waltera Janke i Nawrockiego i coś tam sobie robi w smartfonie. Jest odwrócona bokiem, więc nie zauważa, że w jej kierunku szybkim krokiem zbliża się inna, 26-letnia kobieta w bojowym nastroju.


Bez słowa uderza siedzącą kobietę w głowę i zaczyna ją dalej okładać pięściami. Po chwili bierze ją za włosy i rzuca na chodnik. Przymierza się do kopniaka, ale zatrzymuje nogę, bo ofiara na szczęście odwraca się i pokazuje swoją twarz.

W tym momencie napastniczka spostrzega, że się najwyraźniej... pomyliła. Zdradza to jej mowa ciała: przykłada dłoń do ust, a potem delikatnie (!) kładzie ręce na leżącej kobiecie. Choć filmik jest bez dźwięku, to w myślach dopowiadamy sobie, że pewnie ją nawet przeprasza.

"Brutalna pomyłka" na przystanku w Pabianicach. Napastniczkę czeka surowsza kara

Chuliganka była pijana, więc możemy sobie wyobrazić, że po prostu zobaczyła na przystanku kobietę, która przypominała jej tę, z którą ma na pieńku. Wpadła w szał i przez przypadek spuściła łomot zupełnie niewinnej ofierze. Nie widać tego już na nagraniu, ale uciekła z miejsca zdarzenia.

Świadek zauważył leżącą kobietę i zadzwonił po karetkę. Pokrzywdzona trafiła do szpitala. Policji potwierdziła, że nie miała żadnych zatargów z agresorką. Następnego dnia (24 czerwca) 33-latka została zatrzymana. "Ponieważ była w stanie upojenia alkoholowego trafiła na 'policyjny dołek'" – czytamy na stronie pabianickiej policji.

Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty. "Pabianiczanka odpowie za uszkodzenie ciała o charakterze chuligańskim. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W tym przypadku kara będzie zaostrzona z uwagi na chuligański charakter zachowania sprawczyni" – informują mundurowi. Teraz za swoją "brutalną pomyłkę" grozi jej nawet 7,5 roku więzienia.