Oszuści znaleźli nowy sposób. Rozsyłają Polakom SMS-y, zadają jedno pytanie

redakcja Topnewsy

06 czerwca 2024, 16:49 · 1 minuta czytania
Oszuści wysyłają SMS-y do coraz większej grupy ludzi. Dziennikarze dotarli do przypadku w którym przestępcy rozsyłają wiadomości oferujące pomoc w uzyskaniu dobrych opinii w Google. Takie działanie jest jednak phishingiem.


Oszuści znaleźli nowy sposób. Rozsyłają Polakom SMS-y, zadają jedno pytanie

redakcja Topnewsy
06 czerwca 2024, 16:49 • 1 minuta czytania
Oszuści wysyłają SMS-y do coraz większej grupy ludzi. Dziennikarze dotarli do przypadku w którym przestępcy rozsyłają wiadomości oferujące pomoc w uzyskaniu dobrych opinii w Google. Takie działanie jest jednak phishingiem.
Oszustwo w SMS-ach. Polacy muszą uważać na nową formę phishingu. Fot. 123RF / zdjęcie seryjne
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Czym jest phishing? To coraz większy i bardziej powszechny problem w sieci. O sprawie pisze Interia Biznes.

"To jeden z najpopularniejszych typów ataków opartych o wiadomości e-mail lub SMS. Wykorzystuje inżynierię społeczną, czyli technikę polegającą na tym, że przestępcy internetowi próbują spowodować, aby użytkownik podjął działanie zgodnie z ich zamierzeniami" – wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji.


To częste, że oszuści w internecie podszywają się pod znane, cieszące się dużą renomą firmy kurierskie, banki czy operatorów telekomunikacyjnych. To, co rozsyłają, najczęściej zawiera zawirusowane linki, grozi też pobraniem szkodliwego oprogramowania. Wejście z nimi w interakcję grozi też wyłudzaniem danych osobowych czy haseł. Oszuści potrafią czyścić konta bankowe ofiar lub zaciągać w ich imieniu kredyty czy brać pożyczki. Tym razem czytamy o zmianie metod działania oszustów posługujących się phishingiem. Wysyłają podejrzane SMS-y do Polaków, którzy prowadzą własne firmy.

"Zdobądź więcej recenzji na Twoja wizytówkę w Google i wyprzedź Twoją konkurencję! Czy potrzebujesz opinii? Wyślij TAK, a skontaktujemy się" - piszą w wiadomościach, do których dotarła Interia Biznes. Według serwisu wiadomości te nie pochodzą z Google. Nadawane są ze zwykłych, 9-cyfrowych numerów. Treści nie wzbudzają zaufanie, gdyż przekazywane są bez polskich znaków i raczej kojarzą się z nieudolnym tłumaczeniem z translatora, gdyż zawierają błędy stylistyczne. Nikt, kto poprawnie pisze po polsku, nie formułuje takich zdań. Recepta jest prosta. Nie należy odpowiadać na takie potencjalnie niebezpieczne wiadomości, mimo potencjalnie kuszącej "oferty", która jest jednak zwykłym oszustwem.